Liga Mistrzów: Robert Lewandowski nie pasuje do Bayernu? "Jego miejsce jest w Anglii"

Posłuchaj

Liga Mistrzów: Szachtar zremisował z Bayernem. Relacja Wojciecha Szymańskiego (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Były reprezentant Niemiec i piłkarz Liverpoolu, Dietmar Hamann powiedział w rozmowie ze Sky Sports, że jego zdaniem Robert Lewandowski nie jest należycie wykorzystywany w zespole Bayernu Monachium.

Zdaniem byłego piłkarza wielkie angielskie kluby powinny się zainteresować transferem Roberta Lewandowskiego. Już w czasie jego gry w Borussii Dortmund pojawiały się spekulacje, że reprezentant Polski może dołączyć do któregoś z angielskich potentatów. Skończyło się jednak na tym, ze parol zagiął na niego Bayern Monachium.

"Lewy" póki co nie odnajduje się jednak w zespole mistrza Niemiec zbyt dobrze i za swoją grę zbiera dużo krytyki. Czy jest ona uzasadniona? Pozostaje to kwestią dyskusyjną, ponieważ styl gry Bayernu znacznie różni się od Borussii, naturalne więc wydaje się, że zmiana w grze Lewandowskiego może potrwać.

W poszukiwaniu lisa pola karnego

Hamann podkreślał, że Lewandowski nie chce skupiać się jedynie na grze w polu karnym i wykańczaniu akcji swoich kolegów, chce brać aktywny udział w rozgrywaniu piłki.

- On był świetnie wkomponowany w styl Borussii i podobnie byłoby w kilku angielskich klubach, gdzie mógłby rozpędzać się z głębi pola podczas kontrataków. W Bayernie nie otrzymuje zbyt wielu piłek, ten zespół szuka bardziej lisa pola karnego, niż kogoś takiego jak Lewandowski, który może robić wszystko w każdym miejscu boiska - zaznaczył.

Według Niemca "Lewy" nie jest należycie wykorzystywany w Bayernie Monachium i zespoły z Premier League mogą na tym skorzystać.

"Wkrada się automatyzm"

- To spore zaskoczenie i niepotrzebny ruch Pepa Guardioli. Myślę, że już w następnym meczu ligowym Robert wyjdzie w pierwszym składzie - powiedział Sławomir Chałaśkiewicz, który odniósł się do wypowiedzi Dietmara Hamanna.

Niemiec stwierdził, że bez Polaka Bayern nie wygra z drużynami pokroju Realu czy Barcelony.

- Robert szuka gry, ale nie dostaje podań. Wkrada się automatyzm: po co mam wybiegać na pozycję, jeśli i tak nie dostanę piłki? Tak to wygląda - dodał Chałaśkiewicz.

Źródło: Press Focus/x-news

ps, mr, x-news