Nigeryjskie wojsko odbiło miasto kontrolowane przez islamistów

Nigeryjskie wojsko poinformowało, że w ramach ofensywy wspieranej przez lotnictwo odbiło z rąk islamistów z Boko Haram miejscowość Baga nad jeziorem Czad, gdzie znajduje się baza wojskowa.

2015-02-21, 21:35

Nigeryjskie wojsko odbiło miasto kontrolowane przez islamistów
Patrol Nigeryjczyków wspomagających wojsko w walce z Boko Haram. Foto: PAP/EPA

- Zabezpieczyliśmy Bagę, sprawujemy tam całkowitą kontrolę. Zostało już tylko wygaszenie ostatnich ognisk oporu - powiedział rzecznik nigeryjskiego ministerstwa obrony.
W oświadczeniu wydanym krótko wcześniej podał on, że "wielu terrorystów utopiło się w jeziorze Czad" w miarę nacierania oddziałów armii na Bagę. Wojsko przechwyciło pięć działek przeciwlotniczych i 34 motocykle oraz zniszczyło pięć ciężarówek należących do bojowników.
Władze Czadu przekazały, że siły zbrojne tego kraju nie brały udziału w sobotniej operacji.
Baga to miejscowość położona nad jeziorem Czad, w którym zbiegają się granice Nigerii, Nigru, Czadu i Kamerunu. Znajduje się tam baza wojskowa międzynarodowych sił do walki z Boko Haram, dlatego też odbicie miasta po blisko dwóch miesiącach jest dla Nigerii ważnym zwycięstwem - zauważa Reuters.

Walki z Boko Haram

W wielu częściach Nigerii i całego regionu bojownicy Boko Haram są w defensywie na skutek zmasowanej operacji wojsk wszystkich czterech państw regionu borykających się z tą islamistyczną partyzantką.
Armia Nigru w wydanym w sobotę komunikacie podała z kolei, że co najmniej 23 osoby zginęły w walkach między Boko Haram i siłami zbrojnymi tego kraju o wyspę Karamga, położoną po nigerskiej stronie jeziora Czad.
Bojownicy zaatakowali tę wyspę w piątek późnym wieczorem; ciężkie starcia trwały do ostatecznego wyparcia islamistów w sobotę rano. Wśród zabitych jest siedmiu żołnierzy, jeden cywil i 15 bojowników - podano.
Boko Haram od 2009 roku prowadzi zbrojną walkę o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej części jej terytorium w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu. W ciągu pięciu lat w wyniku rebelii w najludniejszym kraju Afryki zginęły tysiące osób.

PAP, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej