Zniesienie obowiązku meldunkowego. Samorządy: to może doprowadzić do paraliżu państwa

MSW forsuje zniesienie obowiązku meldunkowego od 1 stycznia 2016 r. mimo negatywnej rekomendacji międzyresortowego zespołu. Składający się z przedstawicieli resortów, służb i samorządów zespół do spraw przygotowania administracji rządowej do zniesienia obowiązku meldunkowego rekomendował Radzie Ministrów pozostawienie obowiązku meldunkowego w obecnej formie.

W opinii samorządowców, problemem mogą być tegoroczne wybory parlamentarne, które odbędą się w październiku. Realizacja decyzji Rady Ministrów o zniesieniu obowiązku meldunkowego będzie bowiem wymagała niemałej liczby zmian legislacyjnych. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji szacuje, że trzeba będzie zmienić około 120 ustaw.

– Wiemy, że parlament z końcem czerwca przestanie pracować, a nowy ruszy po wyborach, czyli w przyszłym roku. Rozmawiałem z posłami. Niektórzy wprost mówili, że od czerwca do końca kadencji nic już nie zrobią – alarmuje Andrzej Porawski ze Związku Miast Polskich.

Samorządowcy mają wobec tego obawy, czy wszystkie akty prawne uda się tak zmienić, by gminy i powiaty mogły wykonywać wszystkie zadania wymagające adresu zamieszkania obywateli.

REKLAMA

– Może to być kolejny wypadek, kiedy zmiany w przepisach nie zostaną wprowadzone na czas, a z tym pasztetem zostaniemy my – ostrzega Andrzej Porawski.

Meldunek zastąpi dobrowolne zgłoszenie miejsca zamieszkania?

MSW na swojej stronie internetowej podaje, że adres zamieszkania obywateli jest cały czas niezbędny do realizacji m.in.: organizacji wyborów, planowania obwodów szkolnych, realizacji powszechnego obowiązku obrony, wykonywania zadań przez samorządy (określanie funduszy sołeckich, subwencji dla gmin) czy kontroli legalności pobytu cudzoziemców. Samorządy dodają do tego kwestię wywożenia śmieci czy pomocy bezdomnym.

– Nasze obawy dotyczą także możliwości technicznych realnego wprowadzenia wielu zmian w krótkim czasie – dodaje Porawski.

Jak wynika z informacji strony samorządowej, MSW planuje zastąpienie obowiązku meldunkowego dobrowolnym zgłoszeniem miejsca zamieszkania. To także budzi wątpliwości strony samorządowej.

REKLAMA

– Taka fakultatywna rejestracja może prowadzić do sytuacji, w której de facto obywatel nie będzie musiał do żadnego rejestru państwowego podać swojego aktualnego miejsca zamieszkania. Jeśli doprowadzimy do takiej sytuacji, to decyzja podjęta przez Radę Ministrów jest głupia – analizuje Grzegorz Kubalski ze Związku Powiatów Polskich.

Marek Wójcik, wiceminister administracji i cyfryzacji, w imieniu resortu prosi, by zachować na poziomie samorządów gminnych rejestr osób zamieszkałych na tym terenie. Wójcik prosi też samorządowców o cierpliwość i zapewnia, że konsultacje ze stroną samorządową w tym zakresie będą niekonwencjonalne.

Wiadomo też, że zespół międzyresortowy będzie pracował do końca marca 2015 r. Jego zadaniem jest określenie realizowalności procesu zniesienia obowiązku meldunkowego. Ma być potwierdzona lista spraw, które trzeba będzie załatwić, m.in. legislacyjnych.

– Jeśli chodzi o warstwę techniczną, to od 1 marca rusza System Rejestrów Państwowych, w PESEL-u jest miejsce także na adres – zapewnia wiceminister spraw wewnętrznych Tomasz Szubiela.

REKLAMA

Tomasz Szubiela dodaje, że w marcu okaże się, z jak poważnym ryzykiem mamy do czynienia.

Bartosz Dyląg

 

REKLAMA