Primera Division: pierwszy taki mecz Realu. "Królewscy" podzielili się punktami

Piłkarze Realu Madryt zremisowali po raz pierwszy w sezonie hiszpańskiej ekstraklasy. Ich niedzielny mecz 25. kolejki na Santiago Bernabeu z Villarrealem zakończył się wynikiem 1:1. Mimo niespodziewanej straty punktów "Królewscy" pozostali na pozycji lidera.

2015-03-02, 08:35

Primera Division: pierwszy taki mecz Realu. "Królewscy" podzielili się punktami

W niedzielny wieczór gospodarze prowadzili od 52. minuty po bramce Cristiano Ronaldo (30. trafienie w ligowym sezonie). Portugalczyk został sfaulowany w polu karnym i po chwili sam wykorzystał "jedenastkę".

Radość kibiców Realu trwała zaledwie dwanaście minut. W zamieszaniu przed polem karnym piłka trafiła do stojącego 16 metrów przed bramką Gerardo Moreno, który mocnym strzałem obok słupka nie dał szans Ikerowi Casillasowi.

"Królewscy" mieli kilka okazji na zmianę wyniku. Jednej z najlepszych nie wykorzystał Gareth Bale. Bliski zdobycia bramki był także Ronaldo. Po jednym z jego uderzeń (głową) niesamowitą interwencją popisał sie golkiper rywali Sergio Asenjo.

Real pozostał liderem (61 pkt), ale wyprzedza Barcelonę już tylko o dwa punkty. Katalończycy w sobotę pokonali na wyjeździe Granadę 3:1 po golach Ivana Rakitica, Lionela Messiego i Luisa Suareza (miał udział przy dwóch pozostałych bramkach). Jedyne trafienie dla gospodarzy zaliczył Fran Rico z rzutu karnego.

REKLAMA

Trzecie w tabeli jest broniące tytułu Atletico (54 pkt). Drużyna z Madrytu zremisowała w niedzielę na wyjeździe z Sevillą 0:0. W ekipie gospodarzy całe spotkanie rozegrał Grzegorz Krychowiak, ukarany na początku drugiej połowy żółtą kartką.

Atletico zagrało przeciętnie, bliżej zwycięstwa byli gospodarze. Dobrze spisywała się defensywa Sevilli, ale reprezentant Polski nie ustrzegł się poważnego błędu w 83. minucie. Wówczas, będąc w okolicach środkowej linii, stracił piłkę na rzecz Fernando Torresa. Słynny napastnik gości pobiegł w kierunki bramki, po drodze jeszcze raz minął wracającego polskiego piłkarza, jednak w dogodnej sytuacji, z ostrego kąta, strzelił obok słupka.

W tabeli Sevilla (46 pkt) pozostała na piątym miejscu, z coraz większą stratą do czwartego, premiowanego grą w eliminacjach Ligi Mistrzów. Tę lokatę zajmuje Valencia (53), która dzięki dwóm bramkom Pablo Piattiego pokonała w niedzielę Real Sociedad 2:0. Szóste miejsce zajmuje Villarreal (45).

Kolejkę zakończy poniedziałkowe starcie Celty Vigo z zespołem Przemysława Tytonia - Elche.

REKLAMA

bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej