El. Euro 2016: Irlandia - Polska. Do Dublina bez Błaszczykowskiego. Za wcześnie na powrót?
Jakub Błaszczykowski nie otrzyma powołania na mecz z Irlandią w eliminacjach Euro 2016 - donosi "Przegląd Sportowy". Adam Nawałka doszedł do wniosku, że skrzydłowy nie jest jeszcze gotowy do walki o punkty.
2015-03-10, 15:00
Poprzedni rok był koszmarny dla Jakuba Błaszczykowskiego. Polak w styczniu doznał jednej z najcięższych kontuzji, jakiej może nabawić się piłkarz - w ligowym meczu z Augsburgiem zerwa więzadła krzyżowe. Od razu po diagnozie zapowiedział ostrą walkę o jak najszybszy powrót na boisko.
Odrodzenie reprezentacji bez Błaszczykowskiego
Przerwa trwała blisko rok, a Błaszczykowski opuścił w tym czasie aż 45 meczów w Borussii Dortmund, musiał przechodzić żmudny proces rehabilitacji, a następnie ponownie wejść w rytm meczowy. W ubiegłym tygodniu Juergen Klopp wystawił go w pierwszym składzie Borussii w meczu Pucharu Niemiec z Dynamem Drezno.
W czasie pauzy Błaszczykowskiego reprezentacja przeżywała najlepszy okres od lat. Choć na początku pracy Adama Nawałki pojawiało się dużo głosów dotyczących tego, że nie poradzi sobie jako selekcjoner, szkoleniowiec był w stanie zamknąć usta krytykom. Kadra świetnie radzi sobie w eliminacjach do Euro 2016 we Francji, po czterech rozegranych meczach prowadzi w grupie D. Udało jej się też odnieść historyczny sukces, jakim było pokonanie Niemców 2:0.
Wszystkie eliminacyjne mecze zostały rozegrane się bez Jakuba Błaszczykowskiego. W międzyczasie reprezentacyjną opaskę od skrzydłowego przejął Robert Lewandowski, który wyrósł w tym czasie na lidera zespołu.
REKLAMA
Od dłuższego czasu pojawiały się informacje, że obaj piłkarze nie przepadają za sobą, jednak ich współpraca jeszcze w Borussii Dortmund wyglądała bardzo dobrze, dlatego też na pewno w reprezentacji mogą efektywnie funkcjonować na boisku.
Wydaje się jednak, że w obliczu bardzo dobrych ostatnich wyników, hierarchia w reprezentacji uległa zmianie. Mówienie, że zespół jest budowany wokół Roberta Lewandowskiego byłoby nadużyciem, jednak na pewno napastnik jest kluczowym elementem układanki selekcjonera. Panowie oczywiście nie muszą się lubić, dopóki znajdują wspólny język na boisku. Ewentualny konflikt między nimi mógłby jednak zburzyć świetną atmosferę, która panuje w szatni.
Z Irlandią będą trzeszczeć kości
Błaszczykowski, 68-krotny reprezentant Polski, musiał przełknąć gorzką pigułkę, jednak po tak długiej i poważnej kontuzji mecz z Irlandią wydaje się najgorszym z możliwych do tego, by wrócić do kadry. W Dublinie Polacy muszą być gotowi na brutalną walkę. Nie od dziś wiadomo, że Irlandczycy nie odstawiają nogi i grają bardzo siłowo, często na pograniczu faulu. Nie wiadomo jeszcze, na jakie zestawienie zdecyduje się Adam Nawałka 29 marca, ale będzie musiał brać pod uwagę to, jak ostre może być to spotkanie.
"Przegląd Sportowy" informuje też o drugim dnie tego, że Błaszczykowski nie dostanie powołania na najbliższy mecz. Chodzi o wspomnianą już opaskę kapitańską - Adam Nawałka chciał, by piłkarz Borussii wziął udział w konferencji prasowej na początku zgrupowania, na której powie, że akceptuje decyzję o zmianie kapitana. Błaszczykowski nie chciał przystać na tę propozycję, co nie rokuje najlepiej.
REKLAMA
Skrzydłowy, który ma największy staż ze wszystkich reprezentantów, na pewno przydałby się drużynie. W swojej najlepszej formie i w pełni zdrowia prawa strona należałaby do niego. Na boisku wiele razy pokazywał, że nie przechodzi obok meczów, jest w stanie poświęcać się w reprezentacji. Nie ma powodów do tego, by podważać jego zasługi czy w jakikolwiek sposób kwestionować jego sportową klasę. Dojście do pełni dyspozycji po kontuzji zawsze jednak wymaga czasu.
Ból głowy Nawałki?
Adam Nawałka nie zamierza rezygnować z Błaszczykowskiego, drzwi do reprezentacji będą dla niego otwarte.
Sytuacja wygląda podobnie jak w klubie - Borussia w tym sezonie znajdowała się w dużym dołku, a powrót Polaka zbiegł się w czasie, gdy zespół zaczął seryjnie wygrywać. Trudno było oczekiwać, że Juergen Klopp będzie rotował składem po kilku (nareszcie) dobrych spotkaniach, by na siłę szukać miejsca Błaszczykowskiemu.
Reprezentacja wreszcie zaczęła grać na miarę oczekiwań i Nawałka będzie starał się unikać zmian, które nie są konieczne. Powołania na mecz z Irlandią zostaną wysłane w piątek.
REKLAMA
Selekcjoner miał na co narzekać w ostatnim czasie. W ostatnich miesiącach miejsce w bramce Arsenalu stracił Wojciech Szczęsny, po spotkaniu z Gruzją złamaną rękę leczył Kamil Grosicki, a Łukasz Szukała zdecydował się na wyjazd do saudyjskiego Al Ittihad i mogą pojawić się wątpliwości co do jego formy. Poważną kontuzję leczy Artur Jędrzejczyk, w którym upatrywano podstawowego lewego obrońcy. Z obsadą tej pozycji problem występuje praktycznie od zawsze.
Oprócz wiadomości niepokojących, są też pozytywne. Podstawowe miejsce w kładzie FC Koeln wywalczył Sławomir Peszko, w zespole gra też Paweł Olkowski - ten duet możemy zobaczyć od pierwszej minuty meczu w Dublinie. W bramce Swansea pewnie prezentuje się Łukasz Fabiański, a podstawowym bramkarzem rewelacyjnie spisującego się w Championship Bournemouth jest Artur Boruc. W świetnej formie jest Grzegorz Krychowiak.
Źródło: Foto Olimpik/x-news
REKLAMA
Spotkanie Irlandia - Polska zostanie rozegrane 29 marca o 20:45.
ps,
PolskieRadio.pl, "Przegląd Sportowy"
REKLAMA