Plaga plagiatów w muzyce i w filmie

W świecie muzycznym zdarza się, że sławni artyści popełniają plagiaty. Bardzo często sporne sprawy rozstrzygane są w sądzie i kończą się wyrokami z wielomilionowymi odszkodowaniami. Do grona muzyków oskarżonych o kopiowanie utworów, w ostatnim czasie, dołączyli Pharrell Williams i Robin Thicke.

2015-03-15, 12:31

Plaga plagiatów w muzyce i w filmie
Pharell Williams - jeden z wielu artystów oskarżonych o popełnienie plagiatu. Foto: flickr.com/Ben Houdijk

Posłuchaj

15.03.15 Roman Rogowiecki: „Cover może nagrać każdy, ale trzeba mieć zgodę autorów tekstu i muzyki (…)”
+
Dodaj do playlisty

Tydzień temu sąd w Los Angeles orzekł, że hit "Blurred Lines" Pharrella Williamsa i Robina Thicke'a jest plagiatem piosenki "Got To Give It Up" Marvina Gaye'a z 1977 r. Muzycy w zadośćuczynieniu mają wypłacić rodzinie artysty ponad 7 mln dol.

Gość Polskiego Radia 24 dziennikarz muzyczny Roman Rogowiecki powiedział, że Pharell Wiliams i Robin Thicke popełnili ogromny błąd.

Roman
Roman Rogowiecki, dziennikarz muzyczny/foto:PR24/JW

- Nagrany raz utwór staje się dzieckiem całego świata, dlatego komponując coś trzeba być bardzo ostrożnym. Trzeba również mieć świadomość, że plagiat jest zupełnie czymś innym niż remix czy cover utworu. Odkąd „Blurred Lines” pojawiło się na listach przebojów i zaczynało odnosić sukcesy wiele osób podejrzewało, że jest to plagiat innej bardzo znanej piosenki – podkreślił Roman Rogowiecki, dziennikarz muzyczny.

REKLAMA

Gość Polskiego Radia 24 przyznał, że przypadki plagiatów zdarzają się bardzo często. – W Polsce również mamy kilka naprawdę dobrych utworów, które wyraźnie nawiązują do wielkich zagranicznych hitów. Być może dlatego właśnie „Anioł wie” Urszuli czy „Orła cień” Varius Manx są tak dobre – powiedział Rogowiecki.

Polskie Radio 24/op

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej