Polsko-amerykańskie bazy wojskowe? Mocne słowa Andrzeja Dudy

W Polsce powinny powstać polsko-amerykańskie bazy wojskowe, powinny tu też stacjonować wojska NATO, co wzmocni obronność kraju - mówił niedzielę w Nysie (Opolskie) kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda.

2015-03-15, 15:43

Polsko-amerykańskie bazy wojskowe? Mocne słowa Andrzeja Dudy

Duda podczas spotkania z mieszkańcami Nysy podkreślił, że bezpieczeństwo kraju to jedno z głównych zadań, którym powinien zająć się prezydent RP. - Polsce potrzebna jest silna i dobrze wyszkolona armia, która będzie budziła respekt i to powinien być plan na najbliższe lata - odbudowa polskiej armii. Jednocześnie powinna powstać w Polsce obrona terytorialna na kształt amerykańskiej Gwardii Narodowej. Chodzi o to, by każdy Polak wiedział co zrobić w momencie zagrożenia nie tylko o charakterze wojennym, ale również w przypadku klęsk żywiołowych - powiedział.

Kandydat PiS dodał, że należy podjąć również działania, które szybko podniosą bezpieczeństwo Polski. - W naszym kraju powinna pojawić się tzw. twarda infrastruktura natowska w postaci broni i w postaci wojska. W Polsce powinny powstać również wspólne polsko-amerykańskie bazy wojskowe - mówił.

Duda powiedział również, że prezydent powinien podjąć zadanie reformy systemu ubezpieczeń społecznych. - Nie chodzi jedynie o przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego. Jeżeli całościowo nie naprawimy systemu ubezpieczeń społecznych, to za parę lat nie będzie z czego wypłacać emerytur. To powinno być zadanie prezydenta - zaznaczył.

Zdaniem głowy państwa - w opinii Andrzeja Dudy - powinna być również ochrona polskich przedsiębiorstw. - Takie przedsiębiorstwa jak Orlen, KGHM czy w ogóle cały przemysł wydobywczy to perły w koronie naszej gospodarki. Taką perłą są również Lasy Państwowe, a wszelkie zakusy zmierzające w kierunku ich osłabienia są niezgodne z polską racją stanu. Prezydent powinien się sprzeciwiać takim działaniom - podkreślił.

REKLAMA

Wybory prezydenckie 2015 - czytaj więcej >>>

Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja. Jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja odbędzie się druga tura wyborów.

O urząd prezydenta, poza Bronisławem Komorowskim, chcą ubiegać się: Andrzej Duda (PiS), Adam Jarubas (PSL), Magdalena Ogórek (SLD), Janusz Palikot (Twój Ruch), Janusz Korwin-Mikke (ugrupowanie KORWiN), Jacek Wilk (Kongres Nowej Prawicy), muzyk Paweł Kukiz, Marian Kowalski (Ruch Narodowy), Anna Grodzka (Partia Zielonych i lewica społeczna), wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka (popierana przez Unię Pracy) i Waldemar Deska (Partia Libertariańska), reżyser i publicysta Grzegorz Braun, przedsiębiorca Włodzimierz Zydorczak oraz Adam Słomka.

PAP/aj

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej