Federacja Konsumentów krytycznie o "chwilówkach"
"Chwilówki" z jednej strony dają prosty i szybki dostęp do gotówki, z drugiej nierozważne podpisanie umowy może mieć bolesne i długotrwałe konsekwencje.
2015-03-18, 09:00
Posłuchaj
Jak wynika z zaprezentowanego raportu Federacji Konsumentów, kary za opóźnienie w spłacie, mogą sięgać nawet 48 proc kwoty pożyczki. A to tylko jedno z wielu zastrzeżeń.
W swoim badaniu organizacja zwraca uwagę m.in. na kształt zawieranych umów. Jak wyjaśnia Izabela Dąbrowska-Antoniak z Federacja Konsumentów, chodzi o tzw. umowy ramowe. - To jest zagadką dla konsumenta. Wnioskuje o niewielką kwotą, a zawiera długoterminowy, na czas nieokreślony kontrakt. Taka umowa może być zmieniana - dodaje.
Język nieprzystępny, umowy za długie
Ponad to, według Federacji, umowy są napisane nieprzystępnym językiem i są za długie. Niektóre z nich liczą nawet 50 stron. Z tymi zarzutami nie zgadza się Paweł Grabowski ze Związku Firm Pożyczkowych. - To zależy, są takie umowy, które mają 5,6 stron. Zdarzają się jednak umowy długie, nie do końca zrozumiałe dla konsumentów. My - jako związek - staramy się zachęcać firmy pożyczkowe, aby umowy były jak najbardziej przejrzyste - twierdzi.
Niezrozumiałe dla klientów tabele
Choć nie zawsze tak jest. Tu Izabela Dąbrowska-Antoniak podaje przykład informacji o całkowitym koszcie kredytów. - Tak naprawdę jasnych, konkretnych informacji w tych umowach nie ma. Pożyczkodawcy bardzo często posługują się tabelami - opowiada.
Paweł Grabowski zaleca uważne czytanie podpisywanej umowy. - To nie tak, że jeśli opłaty są zawarte w tabeli, to są to opłaty ukryte. Ważne jest to, aby w tekście umowy były zawarte wszystkie opłaty i konsument powinien podpisać umowę przed jej podpisaniem - radzi.
Federacja Konsumentów w raporcie poddaje w wątpliwość także szeroko reklamowane przyznawanie pożyczki w ciągu 15 minut. Federacja Konsumentów przeanalizowała 14 wzorów umów pożyczek krótkoterminowych dostępnych na przełomie stycznia i lutego 2015 roku.
REKLAMA
Co zrobić gdy znajdziemy się na czarnej liście dłużników?
FinFix/x-news
Błażej Prośniewski/mp
REKLAMA
REKLAMA