Janusz Piechociński: chcemy potroić wymianę handlową z Turkmenistanem

W ciągu dwóch lat chcemy potroić wymianę handlową Polski z Turkmenistanem - powiedział dziennikarzom w środę w Aszchabadzie wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński. Wśród sektorów współpracy wskazał na paliwa, przemysł bawełniany, rolnictwo i żywność.

2015-03-18, 11:06

Janusz Piechociński: chcemy potroić wymianę handlową z Turkmenistanem
Minister gospodarki Janusz Piechociński. Foto: Ministerstwo Gospodarki

Posłuchaj

Wicepremier Janusz Piechociński o rozwoju współpracy z Turkmenistanem (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Piechociński od poniedziałku przebywa z misją gospodarczą w Aszchabadzie. Na miejscu spotyka się z przedstawicielami rządu Turkmenistanu. Podczas wizyty w tym azjatyckim kraju towarzyszy mu grupa polskich przedsiębiorców.
W 2014 r. obroty handlowe pomiędzy krajami wyniosły ok. 67 mln dolarów, z czego Polska wyeksportowała do Turkmenistanu towary za ok. 60 mln dol.
"Szansą na współpracę jest przemysł gazowy"
Zdaniem wicepremiera szansą na współpracę jest przemysł gazowy. - Widzimy olbrzymi postęp w przemyśle gazowym i rafineryjnym tego kraju. Będzie tu produkowana także - w oparciu o technologie japońskie - benzyna syntetyczna z gazu. Jest to przestrzeń bardzo potrzebnych polskiej gospodarce półproduktów, komponentów i () ropopochodnych surowców dla naszego przemysłu chemicznego - powiedział Piechociński.
Jak dodał, szansą na współpracę jest również sektor bawełniany. - W Turkmenistanie jest jedna z najlepszych przędz bawełnianych na świecie, jeśli nie najlepsza. W Polsce odbudowuje się przemysł odzieżowy i tekstylny, w znacznej mierze oparty na surowcu bawełnianym - wyjaśnił.
Jako trzeci sektor wymienił rolnictwo i przemysł spożywczy. - Turkmenistan importuje dużo żywności. To jest trochę taki rynek alternatywny dla żywności, która sprzedawała się bądź mogła sprzedawać na rynek rosyjski, czy rynek ukraiński - powiedział.
Możliwość wykorzystania linii kolejowych
Jego zdaniem zaletą współpracy z tym krajem jest jego położenie w Azji Środkowej i możliwość wykorzystania linii kolejowych - połączeń z Iranem, z krajami Zatoki Perskiej i Chinami. Jak podkreślił, dlatego w Aszchabadzie z przedstawicielami władz rozmawiał o programie usprawniania odpraw granicznych, sieci kolejowej i skróceniu o co najmniej 2-3 dni trasy pokonywanej przez kolej na linii Chiny-Europa.
Duży wzrost wymiany handlowej, ale niewielkie obroty
Wymiana handlowa Polski z Turkmenistanem w ostatnich latach charakteryzuje się dużym wzrostem, jednak obroty są niewielkie. Nad Wisłę z Turkmenistanu w ostatnich latach importuje się przede wszystkim - poza gazem ziemnym - bawełnę, przędzę i tkaniny bawełniane oraz wyroby przemysłu lekkiego. W polskim eksporcie do tego kraju dominują z kolei wyroby przemysłu elektromaszynowego (40-50 proc.), artykuły rolno-spożywcze (20-30 proc.) i wyroby przemysłu chemicznego (10-15 proc.).
W 2014 r. do Turkmenistanu eksportowały towary 183 firmy z Polski, natomiast importowało stamtąd 20 firm. Nie odnotowano istotnych inwestycji polskich w Turkmenistanie. Znikomy jest też ruch turystyczny między naszymi krajami - w ostatnich latach liczba obywateli Turkmenistanu, deklarujących turystykę jako cel przyjazdu do Polski, nie przekraczała 100 osób.

PAP, awi

/

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej