Koledzy Borysa Niemcowa wystosowali list do Władimira Putina
Poprosili w nim prezydenta Rosji o pomoc w stworzeniu grupy kontaktowej między nimi a prowadzącymi śledztwo w sprawie zabójstwa lidera opozycji prokuratorami.
2015-03-27, 09:58
Posłuchaj
55-letni Borys Niemcow - jeden z przywódców Republikańskiej Partii Rosji - Partii Wolności Narodowej (Parnas) i zagorzały krytyk prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina, a zwłaszcza jego agresywnej polityki wobec Ukrainy - został zastrzelony miesiąc temu, 27 lutego, późnym wieczorem w centrum Moskwy, na Dużym Moście Moskworeckim, nieopodal Placu Czerwonego. Został trafiony czterema pociskami, strzelano mu w plecy. Pochowano go 3 marca na Cmentarzu Trojekurowskim w Moskwie.
Tu zginął Borys Niemcow:
x-news.pl, STORYFUL
Czytaj więcej o sprawie zamachu na Borysa Niemcowa >>>
Pod zarzutem zabójstwa opozycjonisty aresztowano Zaura Dadajewa, byłego zastępcę dowódcy batalionu w elitarnym pułku sił specjalnych "Północ", wchodzącego w skład stacjonującej na terytorium Czeczenii 46. samodzielnej brygady specnazu Wojsk Wewnętrznych MSW FR. Dadajew początkowo przyznał się do popełnienia tej zbrodni, jednak potem odwołał zeznania złożone po zatrzymaniu. Oświadczył, że był torturowany. W związku z zabójstwem Niemcowa aresztowano łącznie pięć osób - wszystkie pochodzą z Czeczenii.
Ostatni wywiad Borysa Niemcowa dla Polskiego Radia: Polityka Putina jest fatalna, idiotyczna >>>
Powołując się na źródła zbliżone do śledztwa, media w Moskwie do niedawna forsowały tezę o religijnym motywie zabójstwa - miało być ono zemstą za rzekome obrażanie przez Niemcowa islamu. Inni sugerują prowokację polityczną, mającą skompromitować Kreml.
IAR, PAP, kk
REKLAMA