Nigeria: nowy prezydent zapowiada zduszenie Boko Haram

Prezydent elekt Muhammadu Buhari zapowiedział w środę, w swym pierwszym wystąpieniu po weekendowych wyborach, że jego rząd nie będzie szczędzić sił w walce z islamistycznym ugrupowaniem Boko Haram, a zduszenie tego ruchu to trudne, lecz pilne zadanie.

2015-04-01, 19:10

Nigeria: nowy prezydent zapowiada zduszenie Boko Haram

- Mogę was zapewnić, że Boko Haram szybko pozna siłę naszej zbiorowej woli i naszej determinacji, by uwolnić kraj od terroru i przywrócić pokój - oświadczył prezydent.

Odnosząc się do urzędującego jeszcze prezydenta podkreślił: "Powiedzmy to jasno - z mojej strony prezydent Goodluck Jonathan nie ma się czego obawiać. To wielki Nigeryjczyk". Wezwał też do "zapomnienia o dawnych bitwach i sporach z przeszłości, by móc iść naprzód".
Buhari zapowiadał już podczas kampanii wyborczej, że jako prezydent zmiażdży Boko Haram. Według dziennikarki i politolożki Kadarii Ahmed urzędujący prezydent stracił w dużej mierze poparcie wyborców, ponieważ nie reagował w sposób efektywny na piekło, jakie Nigeryjczykom urządzali terroryści z Boko Haram.
Nazwa tej organizacji oznacza: zachodnia edukacja jest grzechem; Boko Haram głosi bowiem, że system oświaty narzucony Nigerii przez brytyjskich kolonizatorów, którzy rządzili krajem do 1960 roku, przygotowuje młodzież do pracy w skorumpowanej administracji nigeryjskiej.
Boko Haram od 2009 roku prowadzi walkę o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej jej części w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu. W wyniku islamistycznej rebelii w najludniejszym kraju Afryki zginęło już wiele tysięcy osób, w tym ponad 15,5 tys. od 2012 roku. Licząca 170 mln ludność Nigerii jest prawie równo podzielona na muzułmanów i chrześcijan.

W weekendowzch wzborach Muhammadu Buhari,zdobył 15,4 mln głosów. Na obecnego prezydenta Goodlucka Jonathana zagłosowało 13,3 mln osób. Dzięki temu, po raz pierwszy w historii Nigerii, partia opozycyjna przejmuje demokratycznie kontrolę nad krajem.

Wybory szefa państwa w tym najludniejszym kraju Afryki oceniane są jako najważniejsze wydarzenie polityczne 2015 roku na tym kontynencie. Ze względu na lata rządów wojskowych dyktatorów były to dopiero ósme wybory od kąd w 1960 roku Nigeria - była kolonia brytyjska - uzyskała niepodległość.

REKLAMA

PAP/IAR/iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej