Sprawa Jarosława Ziętary. Prokurator nakłaniał świadków do kłamstwa?

Krakowski prokurator Piotr Kosmaty po lupą śledczych z Katowic. Śląska prokuratura sprawdza, czy nie naciskał na świadków w sprawie o zabójstwo dziennikarza z Poznania Jarosława Ziętary. Zawiadomienie w tej sprawie złożył poznański przedsiębiorca.

2015-04-02, 15:23

Sprawa Jarosława Ziętary. Prokurator nakłaniał świadków do kłamstwa?
Jarosław Ziętara ostatni raz widziany był 1 września 1992 r.Foto: x-news.pl, TVP

Posłuchaj

Prokurator Piotr Kosmaty o zawiadomieniu złożonym przez poznańskiego biznesmena (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Nie będę tego komentował. Prokuratura katowicka prowadzi to postępowanie i ja nie będę w żaden sposób starał się w nie ingerować. Nie czuje się absolutnie
zaniepokojony. Spokojnie prowadzę własne śledztwa, między innymi w sprawie
zabójstwa Jarosława Ziętary - mówi IAR Piotr Kosmaty.

Zawiadomienie złożył poznański biznesmen Mariusz Świtalski. Jego nazwisko oficjalnie nigdy nie było wymieniane przez prokuratora Piotra Kosmatego.

Zdaniem Krzysztofa Kazimierczaka z komitetu "Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary" powodem donosu mogły być przesłuchania ludzi współpracujących niegdyś z Mariuszem Świtalskim. - Może to wynikać, na przykład, z troski o pracowników. Dwóch jego byłych pracowników w jest objętych śledztwem. Mówił, że ręczy za nich i że jednego z nich reprezentuje prawnik firmy - tłumaczy Krzysztof Kazimierczak.

Mariusz Świtalski ma podobno zarzucać Piotrowi Kosmatemu nakłanianie świadków do kłamstwa.

Sprawa Jarosława Ziętary

Jarosław Ziętara był dziennikarzem śledczym "Gazety Poznańskiej" (wcześniej "Wprost" i "Gazety Wyborczej"). Pisał o aferach gospodarczych. Zaginął 1 września 1992 r. w drodze do pracy.

Początkowo prowadząca śledztwo w tej sprawie poznańska prokuratura uznała, że Ziętara został uprowadzony i zamordowany. Śledztwo dwukrotnie umarzano, bo nie udało się odnaleźć ciała. W 2011 r. po analizie śledztwa w Prokuraturze Generalnej przekazano je do Krakowa.

W toku śledztwa krakowska prokuratura zmieniła kwalifikację prawną z uprowadzenia na zabójstwo. Zbierała także informacje na temat niezidentyfikowanych zwłok znalezionych od września 1992 do grudnia 1993 r. na terenie kilku województw, ale badane zwłoki nie były zwłokami Ziętary.

TVP/x-news

IAR,kh

Polecane

Wróć do strony głównej