IPN umorzył śledztwo w sprawie działań SB wobec Lecha Wałęsy
Pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku umorzył śledztwo dotyczące działań Służby Bezpieczeństwa wobec Lecha Wałęsy. Jak podał IPN, karalność tych czynów uległa przedawnieniu.
2015-04-09, 17:07
W oparciu o zebrane dowody prokuratorzy IPN ustalili, że w latach 1982-1983 w ramach Biura Studiów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych PRL podjęto próbę podrobienia dokumentów dotyczących rzekomej współpracy Lecha Wałęsy z organami bezpieczeństwa państwa.
Chodziło o to, by skompromitować Wałęsę przed komitetem pokojowej Nagrody Nobla. W 1983 roku ówczesny lider Solidarności został jej laureatem.
"Sporządzane w trakcie tej operacji dokumenty były na bieżąco poddawane badaniom przez pracujących w strukturach MSW biegłych z zakresu identyfikacji pisma ręcznego, którzy za każdym razem stwierdzali ich nieautentyczność. W tej sytuacji wszystkie wytworzone materiały zostały zniszczone" - podał Instytut.
W śledztwie nikomu nie postawiono zarzutów. Przedawnienie przestępstw, które były przedmiotem tego śledztwa, nastąpiło z dniem 1 sierpnia 1995 roku.
HISTORIA w portalu PolskieRadio.pl>>>
Prokuratorzy IPN badali w tym postępowaniu także inny wątek przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy SB. Miało ono polegać na sfabrykowaniu nagrania rozmowy Lecha Wałęsy z bratem. Rozmowa dotyczyła rzekomego konfliktu Wałęsy z hierarchią kościelną, a także przesłania na zagraniczne konta około miliona dolarów.
Postępowanie w tym zakresie także umorzono wobec przedawnienia karalności czynu.
Postanowienie o umorzeniu śledztwa nie jest jeszcze prawomocne. Lechowi Wałęsie, który ma w tej sprawie status pokrzywdzonego, przysługuje zażalenie.
Śledztwo wszczął w maju 2005 roku gdański oddział IPN po zawiadomieniu złożonym przez byłego prezydenta, potem - w 2008 roku - przekazano je do Białegostoku.
W śledztwie prowadzonym w Gdańsku prokuratorzy badali m.in. akta operacji SB o kryptonimie "Ambasador" i "Sąd", interesowali się też sprawami obiektowymi o kryptonimie "Tęcza" i innymi materiałami wytworzonymi przez różne jednostki MSW czy przez SB, a dotyczącymi Wałęsy.
PAP, kk
REKLAMA