„Moi żydowscy rodzice, moi polscy rodzice”. Wzruszająca wystawa w Muzeum Polin
Przeżyli zagładę w getcie, bo znaleźli schronienie w polskich rodzinach. W Muzeum Historii Żydów Polskich Polin od piątku można oglądać wystawę „Moi żydowscy rodzice, moi polscy rodzice”.
2015-04-16, 10:30
Posłuchaj
Jak mówi Grzegorz Tomczewski z biura prasowego muzeum, wystawa pokazuje losy piętnaściorga dzieci urodzonych w latach 1939-1942. Ich żydowscy rodzice oddali je pod opiekę polskich rodzin. W ten sposób ocalili im życie.
Zobacz serwis portalu polskieradio.pl: II wojna światowa >>>
Bohaterowie wystawy, wychowani w obcych domach, które uważali za własne, musieli zmierzyć się ze swoją historią i stworzyć tożsamość łączącą utraconą i zyskaną rodzinę. Często latami szukali śladów swoich żydowskich bliskich, nazwisk, dat urodzenia.
Bohaterami wystawy są m.in. Elżbieta Ficowska uratowana przez Irenę Sendlerową czy Zbigniew Siwiński. Grzegorz Tomczewski podkreśla, że bohaterowie musieli zmierzyć się ze swoją historią i cytuje słowa Siwińskiego: „Podświadomie zawsze wiedziałem, że jestem Żydem, ale matki nie pytałem, liczyłem, że sama mi powie. Gdy odeszła nie miałem już kogo zapytać”.
REKLAMA
Wystawa została przygotowana przez Stowarzyszenie „Dzieci Holocaustu” we współpracy z Muzeum Polin. Zwiedzający będą mogli ją oglądać codziennie oprócz wtorków od 17 kwietnia do 29 czerwca. Wstęp wolny.
Historia w portalu polskieradio.pl>>>
IAR,polin.pl,kh
REKLAMA
REKLAMA