Afera w olsztyńskiej komendzie. Policjanci usłyszeli zarzuty

Stosowanie przemocy i gróźb, by uzyskać wyjaśnienia i określone informacje w postępowaniu karnym - takie zarzuty postawiła czterem policjantom z komendy miejskiej w Olsztynie tamtejsza prokuratura okręgowa. Trafili oni w piątek decyzją sądu do aresztu.

2015-04-17, 19:00

Afera w olsztyńskiej komendzie. Policjanci usłyszeli zarzuty
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Assolut/Wikimedia Commons/CC

Posłuchaj

Rzecznik olsztyńskiej Prokuratury Okręgowej Zbigniew Czerwiński o sprawie policjantów (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Poinformował o tym rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Zbigniew Czerwiński. Prokuratura złożyła wnioski o 3 miesięczny areszt wobec podejrzanych.

Prokurator Czerwiński podkreślił, że sąd rejonowy w Olsztynie po rozpatrzeniu w piątek wniosków prokuratury zdecydował o aresztowaniu trzech policjantów. Wobec czwartego, który miał się dopuścić czynów najmniej drastycznych, sąd dopuścił zamianę aresztu na poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys zł. Policjant będzie mógł opuścić areszt, jeśli wpłaci poręczenie w ciągu 14 dni.

Jak podkreślił prokurator Czerwiński, Prokuratura Okręgowa w Olsztynie wraz z prokuratorem prowadzącym postępowanie w ciągu 7 dni zdecydują, czy złożyć zażalenie na decyzję sądu w sprawie poręczenia wobec jednego z policjantów.

Czterej policjanci z komendy miejskiej policji w Olsztynie zostało zatrzymanych w czwartek w związku z ich nieprawidłowymi zachowaniami wobec przesłuchiwanych.

REKLAMA

Drastyczne zarzuty

Ze względu na rozwojowy charakter sprawy prokuratura nie ujawnia szczegółów, te - jak przyznał Czerwiński - dotyczą konkretnych postępowań, konkretnych zachowań i osób. Wiadomo jedynie, że sprawa dotyczy naruszenia paragrafu 246 kodeksu karnego, który mówi o tym, że "funkcjonariusz publiczny, który w celu uzyskania zeznań stosuje przemoc, groźbę bezprawną lub znęca się fizycznie lub psychicznie" podlega karze od roku do 10 lat więzienia.

- Zarzuty przedstawione policjantom są zbyt drastyczne, by je przedstawiać opinii publicznej. W tym momencie mogę powiedzieć jedynie, że dotyczą używania przez policjantów wobec zatrzymanych przemocy, gazu i paralizatora - powiedział rzecznik prokuratury. Dodał, że policjanci mieli się dopuścić czynów zabronionych wobec czterech pokrzywdzonych.

Czerwiński powiedział wcześniej, że na zlecenie prokuratury w tej sprawie podejmowało działania biuro spraw wewnętrznych Komendy Głównej Policji.

Rzeczniczka prasowa warmińsko-mazurskiej policji Anna Fic poinformowała, że policja wszczęła już procedurę zmierzającą do usunięcia zatrzymanych ze służby. - Trzej policjanci mają kilkuletni staż pracy w policji, jeden pracował kilkanaście lat - powiedziała Fic i dodała, że zatrzymani pracowali w pionie kryminalnym.

REKLAMA

W przesłanym po zatrzymaniu pierwszych funkcjonariuszy komunikacie poinformowała, że komendant wojewódzki zlecił kontrolę w olsztyńskiej komendzie. Ma ona zbadać prawidłowość reakcji przełożonych na zgłoszenie skargi o nieprawidłowych działaniach podwładnych.

Fic wspomniała, że dodatkowo odsunięci od obowiązków służbowych zostali bezpośredni przełożeni zatrzymanych funkcjonariuszy.

mr, kk, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej