Nietypowa relacja z konferencji Juergena Kloppa zrobiła furorę w internecie

Brytyjski reporter Ben Bloom na żywo opisywał konferencję prasową niemieckiego szkoleniowca - Juergena Kloppa. Miał z tym jednak poważny problem... nie znał bowiem języka niemieckiego. Jego relacja zrobiła jednak furorę w internecie.

2015-04-17, 20:00

Nietypowa relacja z konferencji Juergena Kloppa zrobiła furorę w internecie

Posłuchaj

Juergen Klopp: Ten klub zasługuje na trenera , który będzie w 100 procentach gotowy, aby go prowadzić. I dlatego taką decyzję muisałem podjąć. Nie ma na razie żadnych propozycji z innych klubów, ale nie planuję także żadnego urlopu
+
Dodaj do playlisty
Bundesliga: Juergen Klopp rozstanie się z Borussią Dortmund. "Napisaliśmy piękną historię" >>>

Brytyjski dziennikarz z Daily Telegraph został poproszony przez swojego pracodawcę o prowadzenie relacji na żywo z konferencji prasowej trenera Borussii Dortmund. Już wcześniej pojawiły się pogłoski, że trener ekipy z Signal Iduna Park ogłosi zakończenie współpracy z niemieckim klubem. Tak też się stało.

Juergen Klopp sam poprosił klub o zwolnienie go z tej funkcji. - Nie było to planowane, czy zamierzone. Po prostu poczułem, że nadszedł odpowiedni moment i nie jestem już chyba odpowiednim człowiekiem na tym miejscu. Nie mam żadnych innych propozycji i nie to mną kierowało. Nie wiem, czy podejmę pracę po tym sezonie. Może najpierw trochę odpocznę - powiedział.

Tego zdania nie mógł jednak zrozumieć Ben Bloom. Brytyjski dziennikarz już w chwili rozpoczęcia konferencji prasowej wiedział, że popełnił podstawowy błąd. Pojechał do Dortmundu robić relację na żywo, choć nie znał słowa w języku niemieckim. Mimo tego postanowił jednak w jakiś sposób wywiązać się ze swojego zadania. Efektem jest nieudolna, ale też i jedna z zabawniejszych relacji na żywo.

Bloom już na samym początku swojej relacji przyznał, że nie rozumie o czym jest mowa. Postanowił wybrnąć z tego choćby zdjęciem Juergena Kloppa, nalewającego wody do szklanki. "Z przyjemnością przekazałbym Wam, co mówi Klopp, ale nie rozumiem ani jednego słowa z tego, co mówi. Dlatego zamiast tego zdjęcie Kloppa nalewającego sobie wodę" - napisał Bloom w swojej relacji.

Premier League: Manchester City najlepszą opcją dla Juergena Kloppa? >>>

fot.
fot. telegraph.co.uk
"Jest mi szczerze przykro z tego powodu. Zdaję sobie sprawę, że wielce nieprofesjonalne. Nie mówcie mojemu szefowi, że nie znam języka niemieckiego. Myśli, że tłumaczę tę konferencję słowo po słowie" - kontynuował Bloom w swojej relacji.
fot.
fot. telegraph.co.uk
Historia angielskiego dziennikarza i jego nietypowej relacji szybko zrobiła furorę w internecie. W szczególności na popularnym serwisie społecznościowym - Twitterze. Ben Bloom szybko został najlepiej trendującą (najbardziej popularnym danego dnia) postacią Twittera w Londynie i Berlinie! Szybko powstał też niezwykle popularny hashtag - #helpbenbloom.
fot.
fot. twitter.com
Z jednej strony ludzie polecali dziennikarzowi szybką naukę języka niemieckiego, inni zachwycali się zabawną formą relacji. Znalazła się też dziewczyna, która zaproponowała Bloomowi małżeństwo.

Jak można się było spodziewać - szef Bena Blooma dowiedział się o wpadce swojego dziennikarza. Po powrocie Bloom musiał przeczytać przed kamerą niektóre tweety odnoszące się do nietypowej relacji.

Niemieccy dziennikarze i Borussia Dortmund również docenili starania Blooma na konferencji prasowej Juergena Kloppa. Anglik ma już zaproszenie na kolejne spotkanie z mediami na Signal Iduna Park.


Marcin Nowak, PolskieRadio.pl, Twitter, telegraph.co.uk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej