Jerzy Petersburski. "Tango Milonga" grali nawet na Broadwayu
Komponował dla największych gwiazd przedwojennej polskiej piosenki: m.in. dla Hanki Ordonówny i Mieczysława Fogga. W 1928 roku skomponował największy przebój w karierze - "Tango Milonga". 7 października 1979 roku zmarł Jerzy Petersburski, kompozytor i pianista.
2024-10-07, 05:45
Urodził się w 1895 roku, studiował w warszawskim Konserwatorium, naukę kontynuował w Wiedniu. Przed II wojną światową współpracował z wieloma kabaretami i teatrzykami warszawskimi: Miraż, Czarny Kot, Morskie Oko, Perskie Oko, Qui Pro Quo.
Najsłynniejsze polskie tanga
Jego kompozycje ilustrowały wiele przedwojennych filmów. Komponował dla największych gwiazd przedwojennej polskiej piosenki: m.in. dla Hanki Ordonówny i Mieczysława Fogga. W 1928 roku skomponował największy przebój w karierze: "Tango Milonga". Utwór zdobył światową sławę dzięki rozpowszechnieniu na Zachodzie z austriackim tekstem. Kompozycja trafiła nawet na Broadway, gdzie wykonywano ją w rewii "The Wonder Bar".
Drugim szlagierem autorstwa Petersburskiego, który złotymi zgłoskami wpisał się do historii polskiej muzyki rozrywkowej był utwór "To ostatnia niedziela" skomponowany 1935 roku. Jej kariera również wykracza poza polskie granice: piosenka doczekała się m.in. wersji rosyjskiej.
Los tułacza
We wrześniu 1939 służył w Białymstoku. W 1940 wyjechał do ZSRR, gdzie współpracował z tamtejszymi solistami, w kwietniu 1942 orkiestra, w której grał, została przyłączona do 2 Korpusu Polskiego.
REKLAMA
- Losy wojny mnie zarzuciły aż do Bagdadu – wspominał Petersburski. Z kolei w rozgłośni radiowej w Kairze prowadził cykl audycji "Polskie Godziny". Koncertował przed samym gen. Władysławem Sikorskim. – Spotkałem naszą kochaną Hankę Ordonównę, ale niestety była już tak słaba, tak chora, ale miała jeszcze koncert ze mną, akompaniowałem jej w Jerozolimie w 1943 roku.
Posłuchaj
Po wojnie wyemigrował do Ameryki Południowej. - Ja już zwiedziłem trzy ćwierci świata, ale Rio de Janeiro jest cudowne – wspominał. - Te piękne samby, ten naród jest szalenie muzykalny.
Pełnił m.in. funkcję kapelmistrza w Teatro El National w Buenos Aires.- Nam się zdawało, że piszemy tanga. Nie, tanga są argentyńskie. To jak nasz folklor: czy może jakiś naród napisać takiego kujawiaka jak nasz? W życiu! Tak samo jest z tangiem - mówił.
REKLAMA
Do kraju powrócił w 1967 roku. Zmarł 7 października 1979 roku.
bm
REKLAMA