Patrioty w Polsce. USA zadowolone
- Polska jest jednym z filarów NATO a jej program modernizacji systemów obronnych bezpośrednio wzmacnia potencjał militarny Sojuszu - oświadczyła rzeczniczka Departamentu Stanu USA Marie Harf. We wtorek prezydent Bronisław Komorowski ogłosił, że Polska i USA będą negocjować umowę o zakupie zestawów obrony powietrznej Patriot.
2015-04-22, 06:47
Posłuchaj
Kontrakt ma mieć wartość około 5 mld dolarów.
- Stany Zjednoczone są zaangażowane na rzecz bezpieczeństwa Polski i wspólnej obrony w ramach NATO - podkreśliła rzeczniczka Departamentu Stanu. Marie Harf dodała, że oczekuje się, iż polski program modernizacji sił zbrojnych "zwiększy rozmiar amerykańskiego eksportu... co oznacza wsparcie dla amerykańskich miejsc pracy i zwiększenie naszej bazy wytwórczej".
Program "Wisła"
W ramach programu "Wisła" Polska zamierza kupić osiem baterii obrony powietrznej średniego zasięgu. Każda bateria ma zawierać dwie jednostki ogniowe, każda z trzema wyrzutniami. W zestawach mają się znaleźć docelowo rakiety PAC-2 GEM-T i PAC-3 MSE, ich dokładnej liczby i kombinacji obu typów MON nie ujawnia. Według MON jednym z ważnych kryteriów - spełnionym przez obu oferentów - była zdolność do zwalczania rakiet Iskander.
- Oferta Stanów Zjednoczonych została uznana za najkorzystniejszą z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski i realizacji zobowiązań sojuszniczych. Zestawy Patriot są używane w kilkunastu krajach - poinformował resort obrony narodowej.
Ministerstwo twierdzi, że równolegle do negocjacji umowy dostawy rozpoczną się negocjacje warunków umowy offsetowej. - Zagwarantuje ona udział polskiego przemysłu obronnego w realizacji dostaw, a także umożliwi transfer nowoczesnych technologii i know-how do polskich przedsiębiorstw o znaczeniu gospodarczo-obronnym - wskazało w komunikacie.
Pierwsze Patrioty w Polsce jeszcze przed 2020 rokiem
W ciągu trzech lat od podpisania umowy - planowanego na rok 2016 - mają zostać dostarczone dwie baterie w obecnie dostępnej wersji, ale już z wykorzystaniem polskich podzespołów, na przykład podwozi. W 2022 roku mają być dostarczone dwie baterie w docelowej konfiguracji z radarem 360 stopni, a kolejne cztery - do roku 2025. Wtedy też pierwsze dwie baterie, przysłane w ramach rozwiązania pomostowego, mają zostać zmodernizowane do standardu docelowego.
Jednocześnie władze Polski nie ukrywają, ze o wyborze Patriotów decydowały również względy polityczne.
REKLAMA
(źródło: TVN24/x-news)
Francuskie śmigłowce dla polskiej armii
We wtorek prezydent Komorowski poinformował, że w ramach modernizacji armii Polska chce kupić od francuskiego konsorcjum Airbus Helicopters 50 śmigłowców wojskowych. Zamówienie ma dotyczyć 34 śmigłowców w wersjach specjalistycznych - zwalczania okrętów podwodnych, dla wojsk specjalnych, ratownictwa medycznego - oraz 16 maszyn w odmianie transportowej. Wartość zamówienie to około 13 mld zł.
Airbus Helicopters nie ma w Polsce zakładów związanych z produkcją śmigłowców, do grupy Airbus należą natomiast zakłady na warszawskim Okęciu. W razie wygranej w przetargu Airbus zapowiadał uruchomienie linii produkcyjnej w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 w Łodzi, firma deklarowała, że zamówienia będą związane nie tylko z kontraktem na śmigłowce wielozadaniowe dla polskiej armii.
MON kupi francuskie śmigłowce. PZL Świdnik krytycznie o decyzji rządu>>>
REKLAMA
IAR/PAP/asop
REKLAMA