"Nocne Wilki" wyjechały z Moskwy
Grupa motocyklistów z rosyjskiego klubu "Nocne wilki" wyruszyła w rajd do Berlina. Start nastąpił w Moskwie. Następnym etapem podróży ma być Białoruś.
2015-04-25, 13:30
Posłuchaj
Po odwiedzeniu Mińska i Brześcia motocykliści zamierzają wjechać do Polski. Rosyjskie media poinformowały, że chcą obejść brak zgody polskich władz na przejazd po terytorium naszego kraju. Motocykliści z klubu sympatyzującego z prezydentem Rosji twierdzą, że będą wjeżdżać indywidualnie, bo na taki przejazd wyrabiali wizy Schengen.
- Wspólnego, scentralizowanego wniosku o wydanie wiz klub nie organizował. Ludzie wyrabiali wizy w ambasadach różnych krajów - powiedział jeden z członków klubu rosyjskiej telewizji NTV.
MSZ twierdzi, że decyzja o odmowie wjazdu do Polski rosyjskiej grupy motocyklistów, w której znajdowali się przedstawiciele klubu "Nocne Wilki", nie ma charakteru politycznego. - Jest to decyzja oparta na przesłankach formalnych - tłumaczył w piątek rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski. Poinformował, że w ostatni poniedziałek MSZ otrzymało ze strony rosyjskiej notę z prośbą dotyczącą przejazdu "Nocnych Wilków". - Nota ta była bardzo nieprecyzyjna, nie było tam podanej trasy przejazdu, miejsc noclegów, listy uczestników, programu rajdu podczas pobytu w Polsce - powiedział rzecznik MSZ.
Jak podkreślił, MSZ kilkakrotnie prosiło stronę rosyjską o uzupełnienie tych danych. - Jednak nigdy nie otrzymaliśmy ich w takiej formie, aby móc podjąć taką decyzję - zaznaczył.
Podał też, że w sprawie przejazdu "Nocnych Wilków" strona polska konsultowała się z partnerami czeskimi i niemieckimi.
Moskwa twierdzi, że decyzja Warszawy wpisuje się w "ogólny kontekst pogarszających się relacji polsko-rosyjskich przed Dniem Zwycięstwa".
REKLAMA
Rajd motocyklistów ma zakończyć się 9 maja w Berlinie. W tym dniu w Rosji będzie obchodzona 70 rocznica zwycięstwa w II wojnie światowej.
IAR/asop
REKLAMA