Autor „Gomorry” o Polakach walczących pod Monte Cassino: cała Europa musi zrozumieć, że ci chłopcy są jej wojskiem, bo walczyli z totalitaryzmem
W dniu Święta Wyzwolenia we Włoszech, w 70. rocznicę zwycięstwa nad faszyzmem i hitleryzmem znany pisarz Roberto Saviano oddał hołd żołnierzom II Korpusu Polskiego. O wkładzie Polaków mówił w telewizji RAI podczas transmisji z cmentarza na Monte Cassino
2015-04-26, 08:24
Posłuchaj
Sobotnie obchody Święta Wyzwolenia zakończył specjalny wieczór w telewizji RAI, nadawany z placu na Kwirynale w Rzymie, gdzie znajduje się Pałac Prezydencki. W trakcie programu połączono się z Monte Cassino, gdzie na polskim cmentarzu wojennym stał 35-letni Roberto Saviano, autor znanej na całym świecie książki "Gomorra".
Stojąc w centralnym punkcie cmentarza, przy grobie generała Władysława Andersa Saviano mówił o "zapomnianej armii", która wyzwoliła południe Włoch i umożliwiła aliantom wkroczenie do Rzymu.
- Jestem przekonany, że cała Europa musi zrozumieć, że ci chłopcy są jej wojskiem, bo walczyli z totalitaryzmem - mówił włoski pisarz o polskich żołnierzach.
Poczytaj więcej o udziale Polaków w walkach o Monte Cassino >>>
Ofiara krwi
Podkreślił, że żołnierze II Korpusu świadomi byli tego, że ich wolność jest nierozerwalnie złączona z "wolnością włoską i europejską". - Włochy zdobyły wolność także dzięki krwi przelanej przez Hindusów, Maorysów, Polaków, Kanadyjczyków, Australijczyków - przypomniał.
REKLAMA
Saviano nazwał wolność swego kraju "międzynarodową i wielokulturową". Odczytał wykutą w kamieniu na nekropolii sentencję: "Za naszą i waszą wolność my żołnierze polscy oddaliśmy Bogu ducha, ciało ziemi włoskiej, a serca Polsce".
Posłuchaj o zdobywaniu Monte Cassino w serwisie Polskiego Radia - Radia Wolności >>>
Zobacz serwis specjalny Polskiego Radia poświęcony II wojnie światowej.
Monte Cassino wraz z znajdującym się na wzgórzu klasztorem benedyktynów było w czasie drugiej wojny światowej kluczową niemiecką pozycją obronną na tzw. linii Gustawa, mającą uniemożliwić aliantom zdobycie Rzymu. 18 maja 1944 r. po niezwykle zaciętych walkach zdobył je 2. Korpus Polski dowodzony przez gen. Władysława Andersa. W bitwie zginęło 923 polskich żołnierzy, 2931 zostało rannych, a 345 uznano za zaginionych.
REKLAMA
TVP/x-news
pp/PAP/IAR
REKLAMA