Żelazny przywódca Kazachstanu pozostanie prezydentem
W Kazachstanie zakończyły się przedterminowe wybory prezydenckie. Do urn udało się 95 proc. obywateli tego państwa. Głównym kandydatem do zwycięstwa jest dotychczasowy przywódca Nursułtan Nazarbajew.
2015-04-26, 21:39
Posłuchaj
W wyborach startowało jeszcze dwóch kandydatów: reprezentujący partię komunistyczną Turgun Syzdykow oraz przedstawiciel federacji związków zawodowych Abelgazi Kusainow. Jednak od początku liderem w wyścigu do prezydenckiego fotela był właśnie Nazarbajew. 75-letni polityk rządzi państwem już od 25 lat.
– Nazarbajewa na pewno można określić mianem zręcznego gracza politycznego. Utrzymanie władzy przez ćwierć wieku nie jest sprawą łatwą. Pamiętajmy, że jego rządy sięgają czasów komunistycznych. W 1989 roku objął stanowisko I Sekretarza KC Komunistycznej Partii Kazachskiej. Potrafił niemal całkowicie zmarginalizować przejawy opozycji w swoim państwie. W parlamencie decyzje podejmowane są jednogłośnie przez członków jego partii, która zdominowała tamtejszą scenę polityczną – ocenił Grzegorz Gromadzki, ekspert ds. wschodnich z Fundacji Batorego.
Rozmówca Polskiego Radia 24 podkreślił, że Nursułtan Nazarbajew w pełni kontroluje wydarzenia rozgrywające się w Kazachstanie. Mimo to, nie izoluje kraju od reszty świata i jest otwarty na międzynarodowe kontakty.
– Dopuszcza on do kazachskiego rynku kapitał zagraniczny. Stara się współdziałać z innymi rządami. Mam tu na myśli nie tylko kraje zachodnie, ale także w dużej mierze Rosję. Dobre stosunki chce mieć również z Chinami, które są drugą potęgą mającą wpływ na to, co dzieje się w Azji – dodał.
REKLAMA
Gospodarzem audycji „Świat w powiększeniu” był Bogumił Husejnow.
Polskie Radio 24/ db
REKLAMA