Puchar Niemiec: gol Lewandowskiego nie wystarczył. Borussia Dortmund w finale
Borussia Dortmund awansowała do finału Pucharu Niemiec po rzutach karnych w meczu z Bayernem Monachium. W regulaminowym czasie gry gola dla Bawarczyków zdobył Robert Lewandowski, ale to nie wystarczyło do awansu.
2015-04-28, 23:28
Faworytem spotkania był zespół z Monachium, który nie dość, że niedawno zapewnił sobie tytuł mistrza Niemiec to jeszcze mecz decydujący o awansie do finału rozgrywał na własnym stadionie.
W pierwszej połowie spotkania wszystko szło zgodnie z planem, gdy gola dla gospodarzy zdobył Robert Lewandowski. Polski napastnik w 30. min spotkania wyszedł sam-na-sam z bramkarzem po pięknym podaniu Mehdi Benatii. Zawodnik Bayernu najpierw strzelił w słupek, ale szybko jednak dopadł do bezpańskiej piłki i trafił do siatki przy drugim uderzeniu.
Borussia Dortmund nie poddała się jednak po straconym golu. W 75. minucie wyrównanie dla gości zdobył Pierre-Emerick Aubameyang.
Do końca meczu nie padły już żadne gole i do rozstrzygnięcia rywalizacji potrzebne były rzuty karne. Fatalnie wykonywali je piłkarze Bayernu Monachium, którzy nie strzelili ani jednej z czterech "jedenastek"! Borussii Dortmund do awansu wystarczyły trzy skuteczne rzuty karne, przy jednym obronionym strzale Matsa Hummelsa.
REKLAMA
To oznacza, że w finale Pucharu Niemiec nie zobaczymy Roberta Lewandowskiego. Zagra za to najprawdopodobniej inny Polak - Jakub Błaszczykowski. Skrzydłowy Borussii Dortmund rozegrał w Monachium 83. minuty meczu. Został zmieniony przez Kevina Kampla, który w dogrywce musiał opuścić boisko po otrzymaniu drugiej żółtej i w konsekwencji - czerwonej kartki.
man, PolskieRadio.pl
REKLAMA