ABW: szpiedzy Rosji bardzo aktywni w Polsce. Mieli sondować, skłócać, uwypuklać podziały w UE i w NATO
Według raportu ABW chodziło m.in. o dyskredytację stanowiska Polski i innych członków NATO w sprawie kryzysu ukraińskiego. Szpiedzy mieli także stwarzać podziały między członkami UE i NATO, krytykować możliwości zaostrzenia kursu wobec Rosji.
2015-04-29, 13:37
W 2014 roku "na wysokim poziomie" utrzymywała się aktywność rosyjskich służb wywiadowczych dotycząca Polski - wynika z raportu ABW.
Według autorów opracowania chodziło głównie o dyskredytację stanowiska Polski i innych członków NATO w sprawie kryzysu ukraińskiego.
Z raportu wynika m.in., że w 2014 roku ABW zatrzymała pod zarzutem szpiegostwa obywatela Polski, narodowości rosyjskiej; jest on podejrzany o współpracę z wywiadem wojskowym Federacji Rosyjskiej - GRU. Z kolei dwóch rosyjskich dyplomatów zostało uznanych za persona non grata, bo mieli prowadzić działania niezgodne ze statusem dyplomatycznym.
"Ważnym elementem rosyjskiej aktywności było uwypuklania i niekiedy także kreowanie podziałów wśród państw UE oraz NATO. Eksponowano wszelkie antyunijne i antyamerykańskie wypowiedzi zwłaszcza eurosceptycznych polityków z poszczególnych państw członkowskich oraz głosy krytykujące możliwości zaostrzenia polityki wobec Federacji Rosyjskiej" - zaznaczono w raporcie dotyczącym działalności ABW, w tym kontrwywiadu ABW w 2014 r.
REKLAMA
Opłacani obywatele polscy
Z opracowania wynika również, że aktywność rosyjskich służb wywiadowczych miała wielopłaszczyznowy charakter. Rosjanie - według ustaleń ABW - wykorzystywali zarówno media rosyjskie, jak i polskich obywateli reprezentujących prorosyjską postawę, niektórzy z nich byli opłacani przez instytucje Federacji Rosyjskiej. Narzędziem w tej informacyjnej rozgrywce był też m.in. Internet.
Sondowanie w kręgach politycznych i w strukturach UE
"Przejawem rosyjskiej aktywności było działanie na terytorium naszego kraju obywateli Federacji Rosyjskiej, którzy posiadając rozbudowane kontakty wśród przedstawicieli polskiej klasy politycznej, a także w strukturach UE, starali się wykorzystywać je do sondowania opinii w sprawach kluczowych z punktu widzenia rosyjskich interesów" - zaznaczono w raporcie.
Rosjanie - według ABW - wraz z wybuchem konfliktu na Ukrainie aktywnie zaangażowali się w działania wspierające przedsięwzięcia inspiracyjno-propagandowe. "Uczestniczyli w projektach jednoznacznie kreujących pozytywny wizerunek Rosji, a zarazem ukazujących w negatywnym świetle oponentów polityki Kremla. ABW obserwowała przy tym zjawisko zwiększonych wysiłków ze strony różnych instytucji FR na rzecz konsolidacji i aktywizacji w naszym kraju środowisk prorosyjskich" - podkreślili autorzy dokumentu.
Z ustaleń Agencji wynika też, że strona rosyjska zabiegała o informacje z zakresu wywiadu politycznego, gospodarczego i naukowo-technicznego, a także o dane "pozwalające na dotarcie do osób dysponujących wiedzą istotną z punktu widzenia interesów politycznych oraz bezpieczeństwa RP. Aktywność Rosji miała się też przejawiać w działaniach o charakterze lobbingowym.
REKLAMA
Zatrzymany Białorusin, wydalony oficer służb białoruskich
Z kolei jeśli chodzi o inne służby wywiadowcze, ABW zatrzymała obywatela Białorusi, któremu przedstawiono zarzut prowadzenia działalności wywiadowczej przeciwko RP, wydalono też z Polski attache wojskowego ambasady Białorusi w Polsce - jak się okazało oficera białoruskich służb specjalnych.
"W 2014 r. kontrwywiad ABW indentyfikował stałe zainteresowanie obcych służb wywiadowczych polskim sektorem energetycznym, w tym m.in. perspektywami jego dalszego rozwoju" - zaznaczono w raporcie.
W sumie jak wynika z opracowania, Agencja prowadziła w 2014 r. pięć postępowań przygotowawczych dot. szpiegostwa, wszczęła też cztery śledztwa.
PAP/agkm
REKLAMA
REKLAMA