Siatkarki Atomu Trefl Sopot zrobiły pierwszy krok w stronę mistrzostwa

Posłuchaj

Zdaniem jednej z czołowych zawodniczek Atomu Zuzanny Efimienko im dłużej trwał piatkowy mecz tym sopocianki grały coraz lepiej podkreślając swoją dominację zwycięstwem 3:1 (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Na początku tego roku chemiczki pokonały u siebie Atom Trefl 3:0. Potem jednak sopocianki odebrały zespołowi spod Szczecina Puchar Polski, a teraz zrobiły pierwszy krok, by odebrać drugie z trofeów, jakie w poprzednim sezonie padły łupem Chemika.

Zespół z Sopotu zagrał - zwłaszcza od drugiej partii - bardzo dobrze w obronie. Atomówki doskonale czytały kierunki ataków gospodyń. Podbijały je, a w kontrze nie do zatrzymania była Katarzyna Zaroślińska, która słusznie została uznaną za najlepszą zawodniczkę meczu.

Zaczęło się jednak po myśli miejscowych. W pierwszym secie policzanki minimalnie odskoczyły przyjezdnym tuż po pierwszej przerwie technicznej, gdy Anna Werblińska zdobyła punkt z zagrywki na 11:9. Do stanu 19:17 utrzymywała się dwupunktowa przewaga obrończyń tytułu. Wówczas Klaudia Kaczorowska nie zdołała przebić bloku zastawionego przez Agnieszkę Bednarek-Kaszę i Małgorzatę Glinkę-Mogentale, co zwiększyło chemiczkom przewagę i dało komfort na końcówkę partii. Gdy kilka akcji później także Charlotte Leys zatrzymała się na bloku gospodyń i zrobiło się 22:18, wystarczyło to, by Chemik po pierwszej partii objął prowadzenie.

Drugiego seta policzanki rozpoczęły z Izabelą Kowalińską na pozycji atakującej. Reprezentantka Polski od kilku tygodni sygnalizuje, że formą przewyższa Anę Bjelicę. Mimo tego Giuseppe Cuccarini konsekwentnie stawia na Serbkę. Coraz częściej w trakcie meczów dokonuje zmian. Tym razem Kowalińska pojawiła się na parkiecie już w końcówce pierwszej partii.

Set rozpoczął się od fatalnego błędu pary Izabela Bełcik - Brittnee Cooper przy wyprowadzaniu ataku z krótkiej i miejscowe już na początku objęły dwupunktowe prowadzenie (2:0), jednak najważniejsze wydarzenia nastąpiły pomiędzy przerwami technicznymi.

Najpierw sopocianki odrobiły straty na 9:9. To podrażniło ambicje miejscowych, które wykorzystały dwa błędy Katarzyny Zaroślińskiej i same dołożyły skuteczne kontry Kowalińskiej i Glinki-Mogentale osiągając najwyższą przewagę w tym secie (13:9). Trzy akcje później było jednak tylko 13:12. Od tego momentu znów przez dłuższy czas utrzymywał się wynik na styku. Sytuacja zmieniła się tuż po drugiej przerwie technicznej. Nieskuteczne ataki Glinki-Mogentale, Bjelicy oraz Bednarek-Kaszy dały dwupunktowe prowadzenie Atomowi-Trefl (16:18). Miejscowe się kompletnie pogubiły i chwilę później to przyjezdne prowadziły czterema oczkami (16:20). Tak dużej przewagi podopieczne Lorenzo Micelliego nie dały już sobie wyrwać do końca partii.

Decydujące wydarzenia trzeciego seta miały miejsce w jego środkowej części. Początek lepszy miały gospodynie, które po skutecznych kontrach Glinki-Mogentale i Anny Werblińskiej prowadziły czterema oczkami (8:4). Pechowa dla nich okazała się trzynastka. Od prowadzenie 13:11 straciły bowiem pięć kolejnych punktów - głównie nie potrafiąc przebić się przez sopocki blok. Trzy punkty przewagi Atomu sprawiło, że pretendentki do tytułu końcówkę zagrały spokojniej, skutecznie w obronie, a w ataku brylowała Zaroślińska. W efekcie po trzech setach przyjezdne objęły prowadzenie 2:1.

Na początku czwartej partii wydawało się, że obrończynie tytułu ochłonęły po dwóch przegranych setach. Chemiczki prowadziły nawet 4:1, ale potem zagrały w stylu nie przystającym obrończyniom tytułu. Z kolejnych 13 akcji sopocianki wygrały aż 12. W końcowych fragmentach meczu Chemik zagrał poprawnie, ale nie wystarczyło to do odrobienie strat.

Pierwszy mecz finałowy: Chemik Police - PGE Atom Trefl Sopot 1:3 (25:22, 21:25, 21:25, 17:25)

Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 1-0 dla Atomu.

Drugi mecz w sobotę o 14.45 także w Szczecinie.

Chemik: Maja Ognjenovic, Stefana Veljkovic, Agnieszka Bednarek-Kasza, Anna Werblińska, Małgorzata Glinka-Mogentale, Ana Bjelica - Mariola Zenik (libero) - Izabela Kowalińska, Aleksandra Krzos, Aleksandra Jagieło.

Atom-Trefl: Izabela Bełcik, Brittnee Cooper, Zuzanna Efimienko, Charlotte Leys, Katarzyna Zaroślińska, Klaudia Kaczorowska - Agata Durajczyk (libero) - Falyn Fonoimoana, Maja Tokarska.

ps