Wybory prezydenckie. Zamknięto lokale wyborcze

Uprawnionych do głosowania w wyborach prezydenckich było ponad 30 milionów wyborców. Głos można było oddać w ponad 27 tysiącach lokali wyborczych.

2015-05-10, 20:46

Wybory prezydenckie. Zamknięto lokale wyborcze

Posłuchaj

Przewodniczący PKW, Wojciech Hermeliński: dane zostały przekazane bardzo sprawnie (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Wyniki wyborów

Po zakończeniu głosowania stacje TVP1, TVP Info, TVN24 i Polsat podały sondażowe wyniki wyborów oparte na badaniu exit poll, czyli na odpowiedziach udzielanych przez wyborców po wyjściu z lokalu wyborczego.

PKW szacuje, że oficjalne wyniki wyborów najwcześniej poda we wtorek rano.
24 maja odbędzie się druga tura wyborów. Prezydentem zostanie ten kandydat, który zdobędzie wówczas więcej głosów.

Wyniki sondażu powyborczego i  najświeższe komentarze znaleźć można TUTAJ >>>>

WYBORY PREZYDENCKIE 2015: SERWIS SPECJALNY, najnowsze informaje o wyborach >>>

REKLAMA

Jedenastu kandydatów

Każdy wyborca idąc na głosowanie, musiał ze sobą zabrać dokument ze zdjęciem, potwierdzający tożsamość. Otrzymał jedną, białą kartę do głosowania formatu A4. Znajdowało się na niej 11 nazwisk, podanych w kolejności alfabetycznej.

Posłuchaj

Jak oddać ważny głos? Przewodnik dźwiękowy (IAR) 0:55
+
Dodaj do playlisty

Głos był ważny, gdy w kratce po lewej stronie nazwiska kandydata, postawiono jeden znak "X". Postawienie dwóch lub więcej znaków, albo niepostawienie żadnego, powodowało, że głos jest nieważny.

PORADNIK, JAK ODDAĆ WAŻNY GŁOS: CZYTAJ WIĘCEJ >>>

(Wideo: sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej o tym, jak oddać ważny głos; źr. PAP)

REKLAMA

 

Cisza wyborcza

Cisza wyborcza trwała do godziny 21.00. W trakcie ciszy nie wolno było prowadzić agitacji wyborczej, a więc zwoływać wieców, zgromadzeń i manifestacji. Nie wolno było także organizować pochodów, rozdawać ulotek czy naklejać plakatów.
Naruszenia ciszy wyborczej są wykroczeniem. Surowo zabronione jest publikowanie sondaży; za taki czyn grozi kara od 500 tysięcy do miliona złotych.

Czytaj dalej
wybory 10052015 pap 1200x660.jpg
Co grozi za złamanie ciszy wyborczej?

Cisza obowiązywała także w internecie, treści już umieszczone nie musiały być usuwane, nie można jednak było ich aktualizować i dodawać nowych wyborczych elementów.

O tym, czy została naruszona cisza wyborcza, decyduje sąd i organy ścigania, a nie Państwowa Komisja Wyborcza. O naruszeniach ciszy należy informować policję.

REKLAMA

Dopiski, świeczki, długopisy

Rysunki czy dopiski na karcie nie wpływają na ważność głosowania - tłumaczył przed głosowaniem przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Hermeliński. Wszystko, co jest pisane poza kratką nie narusza ważności głosu. Co innego, jeśli coś będzie narysowane na kratce. - Jeżeli jednak druga kratka będzie zamazana, to decyzję ostateczną podejmą członkowie komisji - przypominał Hermeliński.

Jeżeli ktoś chce, może posłużyć się własnym długopisem, taki głos też będzie ważny - tłumaczył Wojciech Hermeliński. Jak dodaje, "jeżeli ktoś nie ma zaufania do długopisów komisji, może zabrać własny", podobnie jest z użyciem świeczki - jeżeli ktoś chce naznaczyć świeczką pozostałe kratki - po zaznaczeniu "iksa" przy jednym nazwisku, to może to zrobić - mówił szef PKW.

Posłuchaj

Szef PKW Wojciech Hermeliński o długopisach i świeczkach (źr. IAR) 0:22
+
Dodaj do playlisty

(Wideo: głosowanie w Poznaniu. Jako pierwsi oddali głosy wracający do domu pracownicy nocnych zmian. - Wracałem z nocki i pomyślałem, że oddam głos. Trzeba spełnić obywatelski obowiązek - powiedział jeden z pierwszych głosujących. Źródło: TVN24/x-news)

REKLAMA

Naruszenia ciszy wyborczej

- Wybory przebiegają spokojnie i nie odnotowaliśmy incydentów, przez które należałoby wydłużyć głosowanie - oświadczył szef PKW podkreślając dobrą współpracę z policją w tym obszarze. Na podstawie danych z Komendy Głównej Policji Hermeliński poinformował, że doszło do kilku zdarzeń, które spowodowały konieczność wszczęcia postępowania przez policję.
- 9 maja dyrektor delegatury z Bydgoszczy zgłosił brak 4 paczek z 1700 kartami do głosowania. Karty zostały uzupełnione z zasobu rezerwy delegatury, a policja prowadzi postępowanie w kierunku ukrywania dokumentów wyborczych - za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - poinformował.

Posłuchaj

Posłuchaj

Szef Państwowej Komisji Wyborczej, Wojciech Hermeliński o incydentach podczas wyborów (IAR ) 0:26
+
Dodaj do playlisty

Inny odnotowany incydent to wymalowanie na ścianie lokalu czarną farbą nazwiska jednego z kandydatów - PKW nie ujawniła, którego. - Był też na Facebooku post przeciwko jednemu z kandydatów - dodał szef PKW.

Frekwencja na godzinę 17.00

REKLAMA

Frekwencja w wyborach prezydenckich o 17.00 wyniosła 34,41 procent - poinformowała Państwowa Komisja Wyborcza. Najwyższą frekwencję, jeśli chodzi o duże miasta, odnotowano w Warszawie - 40,67 procent, a najniższą w Bydgoszczy - 35,48.
W skali kraju najwięcej osób wzięło udział w głosowaniu w gminie Godziszów w powiecie janowskim w województwie lubelskim - 51,89 procent, najmniej osób poszło do urn wyborczych w gminie Cedynia w powiecie zachodniopomorskim w województwie lubuskim - 17,35 procent.

TVP/x-news

PAP/IAR/agkm/bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej