Minister finansów Mateusz Szczurek: od dawna zabiegamy o zniesienie procedury nadmiernego deficytu

- Pakt Stabilności i Rozwoju wyraźnie mówi, że w przypadku, jeśli deficyt jest bliski 3 proc. (PKB) i jeśli koszty systemowej reformy emerytalnej są jedynym powodem, dla którego przekracza się 3 proc., to powinno to zostać uwzględnione przy ocenie o zdjęciu procedury nadmiernego deficytu - mówił w radiowej Trójce minister finansów Mateusz Szczurek.

2015-05-14, 11:17

Minister finansów Mateusz Szczurek: od dawna zabiegamy o zniesienie procedury nadmiernego deficytu
Minister finansów Mateusz Szczurek, podczas konferencji prasowej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. Foto: PAP/Marcin Obara

Posłuchaj

Mateusz Szczurek, minister finansów: system podatkowy musi być prosty (Salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty

Gość porannej audycji wyraził przekonanie, że Komisja Europejska zarekomenduje w środę zdjęcie z Polski procedury nadmiernego deficytu. - Na to liczę i stałyby za taką decyzją zarówno wyniki polskiej gospodarki, polskich finansów publicznych, jak i oczekiwania co do dalszego kształtu polskich finansów publicznych w najbliższych dwóch latach - powiedział szef resortu finansów. 

19 czerwca zapadnie ostateczna decyzja

Ostateczna decyzja ma zapaść podczas spotkania ministrów finansów UE w Luksemburgu 19 czerwca. Według ministra, decyzja Komisji Europejskiej oznacza, że polska gospodarka nie będzie znajdować się pod ścisłą kontrolą Brukseli. Nie oznacza to jednak poluzowania dyscypliny budżetowej. Ewentualny wzrost płac w budżetowce Mateusz Szczurek uzależnił do  sytuacji w gospodarce. 

- Rząd zawsze prowadził politykę fiskalną dostosowaną do sytuacji gospodarczej. Niezależnie od tego czy koniunktura jest dobra, czy zła, czy jesteśmy w procedurze nadmiernego deficytu czy też nie, jeżeli ktoś obiecuje wydatki czy obniżki podatków, które nie mają pokrycia  w sytuacji gospodarczej to jest albo nieuczciwy albo niekompetentny - powiedział minister.

Kto objęty procedurą kontroli

REKLAMA

Unijny traktat stanowi, że państwa członkowskie powinny unikać nadmiernych deficytów budżetowych. Procedura nadmiernego deficytu (EDP) to narzędzie dyscyplinujące rządy, które nie prowadzą odpowiedniej polityki fiskalnej. Unia, na wniosek Komisji, może nałożyć procedurę, jeśli w danym kraju deficyt przekroczył 3 proc. PKB lub dług jest wyższy niż 60 proc. PKB. Objęte procedurą państwo powinno stosować się do zaleceń Rady UE, czyli grona unijnych ministrów finansów. UE wyznacza termin na doprowadzenie finansów publicznych do porządku, jednak często są one przedłużane. Jeśli państwo nie wykonuje zaleceń, możliwe są kary, takie jak konieczność wpłacenia na nieoprocentowany depozyt kwoty odpowiadającej 0,2 proc. PKB danego państwa.

Obecnie procedurą, obok Polski, objęte są Chorwacja, Malta, Cypr, Portugalia, Słowenia, Francja, Irlandia, Grecja, Hiszpania i Wielka Brytania. W przeszłości procedurą objęte były także inne kraje, a jedyne państwa UE, wobec których nie stosowano procedury, to Estonia i Szwecja.

asop

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej