Bronisław Komorowski: zrozumiałem komunikat z I tury wyborów
"Komorowski - prezydent naszej wolności" - to nowe hasło kampanii ubiegającego się o reelekcję prezydenta Bronisława Komorowskiego zaprezentowane podczas konwencji wyborczej w Łodzi.
2015-05-14, 17:14
Posłuchaj
Komorowski mówił w Łodzi, że pierwsza tura wyborów prezydenckich to "ważny sygnał od wyborców". - Ja ten komunikat głęboko przeżyłem, przemyślałem i zrozumiałem - powiedział. - Ten komunikat jest prosty - mówi tyle, że w Polsce, gdzie wiele udało się osiągnąć, jednak jest wiele osób, które nie czują się w pełni uczestnikami wielkiej, dobrej zmiany - dodał prezydent.
Według niego, komunikat z pierwszej tury wyborów oznacza "też, że w Polsce jest wiele osób, które oczekują szybszych, głębszych zmian na lepsze, że w Polsce jest wiele osób, które chcą w większym stopniu uczestniczyć we współdecydowaniu o losach Polski, o polskich sprawach".
Wybory prezydenckie 2015 - czytaj więcej >>
Dlatego też - podkreślił - będzie referendum, w którym całe społeczeństwo, cały naród będzie mógł się wypowiedzieć w kilku ważnych sprawach, które dawno powinny zostać rozwiązane.
REKLAMA
- W referendum, które będzie miało miejsce na początku września, będzie prośba o odpowiedź udzieloną przez obywateli w trzech istotnych kwestiach: po pierwsze czy chcą zmiany w ordynacji wyborczej tak, aby w większym stopniu obywatele, a nie partie polityczne decydowały o tym, kto może albo nie może zostać posłem. Po drugie - będą mogli Polacy powiedzieć w sposób jednoznaczny, czy są za utrzymaniem obecnego stanu finansowania partii politycznych z budżetu państwa, czy chcą zmiany - mówił Komorowski.
Trzecią kwestią - przypomniał - ma być odpowiedź na pytanie "o fundament relacji, zaufania wzajemnego między obywatelami i państwem, jakim jest zawsze uczciwy, solidny system podatkowy".
"PiS wysuwa radykalne hasła"
Prezydent podkreślił też, że 24 maja obywatele będą wybierać "między prezydentem, który boi się wolności a prezydentem, który chce być strażnikiem polskiej wolności".
Prawo i Sprawiedliwość nie jest w stanie zaproponować pozytywnych zmian dla Polski i dlatego wysuwa radykalne hasła - powiedział prezydent Bronisław Komorowski. Jak stwierdził, PiS zaprzecza także dotychczasowemu dorobkowi Polski.
REKLAMA
Czasami partie polityczne - mówił prezydent - "które nie mają w sobie wewnętrznej siły do zaproponowania dobrych zmian, wyżywają się, działają poprzez pobudzanie postaw ekstremalnych, radykalnych, poprzez działanie na rzecz zakwestionowania dorobku 25-lecia polskiej wolności". - Prawo i Sprawiedliwość takie właśnie hasła wysuwa - radykalnego zaprzeczenia naszego dorobku, wątpliwości co do kierunku, który Polska przyjęła ku zachodowi, ku Unii Europejskiej - powiedział Komorowski.
Dotychczasowe hasło kampanii Komorowskiego brzmiało "Wybierz zgodę i bezpieczeństwo". Pierwsza turę wyborów wygrał kandydat PiS Andrzej Duda, na którego głosowało 34,76 proc. wyborców. Komorowski otrzymał 33,77 proc. głosów.
PAP, to
REKLAMA