Ekstraklasa. Berg: oczekuję gry na miarę naszych możliwości
Trener Legii Warszawa Henning Berg oczekuje, że w sobotnim meczu wyjazdowym z Pogonią Szczecin w 34. kolejce ekstraklasy, jego piłkarze zagrają na miarę swoich możliwości. Nie chciał natomiast odnieść się do krytyki własnej osoby przez Michała Probierza.
2015-05-22, 18:34
Ponad trzy tygodnie temu mistrzowie Polski pokonali na własnym boisku "Portowców" 2:1 w ostatniej kolejce fazy zasadniczej.
- Wówczas szybko straciliśmy bramkę, ale pokazaliśmy cierpliwość, odpowiednią jakość oraz mentalność zwycięzców. Dzięki temu wygraliśmy. Pogoń to silny zespół, który gra uporządkowany futbol, szczególnie w ofensywie. Spodziewam się trudnego spotkania, ale oczekuję, że moi piłkarze zagrają na miarę swoich możliwości i uzyskają korzystny rezultat - powiedział Berg na piątkowej konferencji prasowej.
Powiązany Artykuł
Głównym tematem spotkania z mediami były jednak echa środowego spotkania z Jagiellonią Białystok. Kontrowersje wywołał rzut karny podyktowany przez sędziego Pawła Gila w końcówce spotkania. Trener zespołu z Podlasia ostro skrytykował w prasie Norwega. Zarzucił mu m.in. brak etyki.
REKLAMA
H. Berg przed meczem z Pogonią: Gramy słabo na wyjazdach i mamy dwie okazje, żeby to zmienić
Legia.com/x-news
- Nie będę tego komentował. Osobiste opinie trenera Probierza na mój temat nie powinny pojawiać się w mediach. Każdy ma prawo do własnych ocen i rozumiem rozczarowanie trenera Probierza, bo jego zespół odniósł porażkę. Remis byłby korzystny dla jego drużyny, ale szansę na ten wynik stracili w ostatniej minucie. Uważam, że całe zamieszanie ma związek z tym, że sytuacja miała miejsce w końcówce spotkania - przekonywał szkoleniowiec stołecznej drużyny.
W jego opinii Legia była lepsza i wygrała zasłużenie. - W meczu z Jagiellonią mieliśmy przewagę w strzałach celnych, rzutach rożnych czy posiadaniu piłki. Rywale natomiast tylko raz poważniej zagrozili naszej bramce, kiedy to Rafał Grzyb trafił w słupek. Świetnie zaprezentował się natomiast bramkarz Jagiellonii broniąc kilka groźnych strzałów. Byliśmy lepsi, ale w futbolu nie zawsze wygrywa lepszy - ocenił Norweg.
Wiadomo, że w Szczecinie nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Jakuba Koseckiego i Ivicy Vrdoljaka. - Sztab medyczny robi co może, ale nie wiemy, kiedy będą mogli wrócić na boisko. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Guilherme - przyznał Berg.
REKLAMA
Spotkanie Pogoń - Legia rozpocznie się w środę o godz. 18.00.
Berg o ostrych słowach Probierza: Nie będę ich komentować, byliśmy lepszym zespołem
Legia.com/x-news
man
REKLAMA