Premier o apelu prezydenta elekta. "Rząd nie jest od ziewania"
- 38 milionów Polaków oczekuje dobrej współpracy a nie kłótni. Ja tę współpracę zadeklarowałam w momencie ogłoszenia wyników wyborów prezydenckich - mówi premier Ewa Kopacz. W ten sposób szefowa rządu odniosła się do apelu prezydenta elekta Andrzeja Dudy, by sejmowa większość wstrzymała się z wprowadzaniem zmian ustrojowych.
2015-06-01, 13:15
- Rząd nie jest od ziewania, tylko dlatego, że za 5 miesięcy są wybory. Rząd ma się wywiązywać z danych obietnic i realizacji pracy, którą zapowiedział – powiedziała. Według Ewy Kopacz, relacje między władzą wykonawczą, ustawodawczą i prezydentem są bardzo szczegółowo uregulowane w konstytucji.
Powiązany Artykuł
Premier przypomniała, że przedstawiając w Sejmie plany swojego rządu mówiła o ciężkiej pracy. – Wierzcie mi państwo, będę robiła wszystko, by się z tych zobowiązań wywiązać – dodała.
Ustawa o In vitro będzie będzie uchwalona?
Rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła, że jeszcze w tej kadencji zakończą się prace nad ustawą o In vitro. - Już właściwie podkomisja w Sejmie skończyła prace nad tą ustawą, niestety na posiedzeniu podkomisji klub PiS złożył 80 poprawek, więc to trochę opóźniło tempo pracy. Ale mam nadzieję, że moi koledzy pracujący w tej komisji rozpatrzą tę poprawki dość szybko i w czerwcu ta ustawa zakończy procedowanie parlamentarne – mówiła w TOK FM. Kidawa-Błońska przypomniała, że prezydent Bronisław Komorowski obiecał podpisać tę ustawę. - Musimy to zrobić. Dotrzymamy słowa - podkreśliła.
PAP przypomina, że termin zakończenia prac podkomisji upływa 1 czerwca. Jednak marszałek Sejmu dał komisji zdrowia czas do 9 czerwca na przygotowanie sprawozdania.
REKLAMA
Ustawa o bezpłatnej pomocy prawnej na finiszu
Według rzeczniczki, rządowi zależy także na tym, by zakończyły się prace nad projektem ustawy dotyczącym bezpłatnej pomocy prawnej. Jak dodała, w tej kadencji Sejmu prawdopodobnie nie uda się przyjąć ordynacji podatkowej. - Natomiast zostanie ona przygotowana, ponieważ założenia zostały przyjęte przez rząd. W tej chwili ten projekt jest pisany. To jest bardzo duży dokument. Nie chciałabym obiecywać, że zdążymy w tej kadencji, więc to będzie na następną kadencję, dobry merytoryczny dokument, taki spełniający oczekiwania Polaków co do tego, jak system podatkowy w Polsce powinien wyglądać - powiedziała.
Marszałek Sejmu: jestem trochę skonfundowany
Do apelu prezydenta elekta odniósł się także marszałek Sejmu. - Jeśli chodzi o apel prezydenta elekta, to jestem trochę skonfundowany, bo z jednej strony ten apel, a z drugiej strony zapowiedź prezydenta elekta, że do Sejmu trafią jego projekty o zmianie systemu emerytalnego, co jest bardzo fundamentalną sprawą i o radykalnym podniesieniu sumy wolnej od podatku - powiedział Radosław Sikorski. - Czyli nad tymi ustawami mamy pracować, a nad innymi mielibyśmy nie pracować - dodał.
(źródło: TVP/x-news)
Marszałek Sejmu powiedział, że ma nadzieję, iż "nie jest tak, że Prawo i Sprawiedliwość uważa, iż już wygrało wybory parlamentarne".
REKLAMA
Apel prezydenta elekta
Andrzej Duda po odebraniu z rąk przewodniczącego PKW uchwały o wyborze na prezydenta, zwrócił się do większości sejmowej, aby do momentu objęcia przez niego urzędu wstrzymali się od podejmowania poważnych decyzji, szczególnie o charakterze ustrojowym.
(źródło: TVN24/x-news)
- Proszę, żeby w tym okresie, kiedy wola wyborców już została uzewnętrzniona, nie dokonywano poważnych zmian, przede wszystkim zmian ustrojowych, ani takich, które mogą budzić jakieś niepotrzebne w społeczeństwie emocje, niestety także kreować konflikty - powiedział.
IAR/PAP/asop
REKLAMA