Alarmujące wyniki badań. Warszawa zasypana jajami pasożytów
W niektórych dzielnicach nawet połowa warszawskich skwerów może być zanieczyszczona jajami jelitowych pasożytów pochodzących od psów i kotów. Próbki ziemi badane są w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego - PZH.
2015-06-02, 21:55
Dawid Jańczak - lekarz weterynarii mówi, że badania trwają ale są dzielnice, gdzie to zanieczyszczenie jest duże. Najgorzej wypada Wola, ponieważ w połowie próbek ziemi wykryto jaja pasożytów m.in. glisty psiej i kociej oraz włosogłówki psiej. Na Mokotowie tylko 10 procent próbek było zanieczyszczonych jajami tych pasożytów. Na Żoliborzu, wygląda na to, że to zanieczyszczenie sięga 20-25 procent. Obecnie zbierane są próbki ziemi pochodzące z Ursynowa.
Jańczak podkreśla, że takie pasożyty jak glista są groźne dla ludzi. Gdy, przez przypadek, połykamy takie jajo, najczęściej poprzez brudne ręce, dochodzi do wyklucia się larwy w przewodzie pokarmowym. Przebija ona ścianę jelita i wędruje do różnych tkanek organizmu: wątroby, płuc mózgu lub oka - tłumaczy.
Walka z pasożytami polega na sprzątaniu psich odchodów i odrobaczaniu zwierząt.
IAR/fc
REKLAMA
REKLAMA