Iga Świątek o najtrudniejszym momencie sezonu. "To był zimny prysznic"

Iga Świątek ma za sobą sezon pełen wzlotów i upadków. W rozmowie z TVP Sport wiceliderka rankingu WTA opowiedziała o tym punkcie roku, w którym znalazła się najniżej. - To był zimny prysznic - wspomina.

2025-12-23, 12:30

Iga Świątek o najtrudniejszym momencie sezonu. "To był zimny prysznic"
Iga Świątek. Foto: Nur Photo/East News

Iga Świątek wspomina moment kryzysu

Polka rozpoczęła sezon niezbyt udanie, a jej passa bez wygranego turnieju przekroczyła rok. Potem jednak wróciła w wielkim stylu i po raz pierwszy w karierze wygrała Wimbledon. Jak przyznaje w rozmowie z TVP Sport, najbardziej bolesna porażka była także punktem zwrotnym minionego sezonu.

- Bez dwóch zdań ta w Rzymie (1:6, 5:7 z Danielle Collins w trzeciej rundzie – przyp. red.). Nawet nie chodzi o rywalkę, tylko o moment, w którym byłam i jak wyglądałam na korcie. No nie było to coś, do czego dążę i raczej był to zimny prysznic, ale prysznic niezbędny do tego, żeby potem zagrać półfinał na Rolandzie Garrosie i wygrać Wimbledon. Mogę tego żałować, ale myślę że nie doprowadziło by mnie to do tego, żebym faktycznie zaczęła... nie powiem, że ciężko pracować, bo pracowałam bardzo ciężko i bardzo chciałam tych zwycięstw w pierwszej części sezonu - powiedziała w wywiadzie z Jackiem Kurowskim.

Jak podkreśla Świątek, zawodniczo-trenerski tandem potrzebował czasu, by się dotrzeć. Choć początki współpracy z Wimem Fissettem nie były łatwe, wiceliderka rankingu WTA i słynny Belg znaleźli wspólny język, co zaowocowało serią dobrych wyników.

- Wtedy dopiero zaczęłam pracować z Wimem i chciałam udowodnić, że z tak doświadczonym trenerem mogę wygrać jeszcze więcej. Sama dołożyłam sobie oczekiwań, które były niepotrzebne. Chęci były, ustalenia były, ale może nie do końca ukierunkowane tak, jak być powinny. Dopiero po Rzymie weszłam na odpowiedni tor, jeśli chodzi o taką konstruktywną pracę w tych aspektach - analizuje.

Kiedy następny start Igi Świątek?

Polka swój kolejny oficjalny mecz rozegra 5 stycznia przeciwko Evie Lys w ramach United Cup. Niedługo później wystartuje wielkoszlemowy Australian Open. Zmagania głównej drabinki rozpoczną się 18 stycznia.

Czytaj więcej:

Źródło: TVP Sport/PolskieRadio24.pl/BG

Polecane

Wróć do strony głównej