Jacques-Yves Cousteau. Odkrywca podwodnego świata. Archiwalna rozmowa z podróżnikiem [POSŁUCHAJ]
11 czerwca mija 114. rocznica urodzin Jacques'a-Yves'a Cousteau, francuskiego oficera marynarki, podróżnika i oceanografa. Posłuchaj, co mówił przed laty na antenie Trójki.
2024-06-11, 05:35
Jacques-Yves Cousteau przez czterdzieści lat, jako kapitan okrętu Calypso prowadził podwodne badania na całym świecie, stając się pionierem ruchu na rzecz ochrony środowiska.
Żołnierz-wynalazca
Zanim stał się słynnym badaczem mórz i oceanów, służył we francuskiej marynarce wojennej. Wieloletnią służbę spędził na prowadzeniu podwodnych eksperymentów. Wraz z inżynierem Emilem Gagnanem skonstruował model podwodnych okularów i aparat do oddychania pod powierzchnią wody. Te wynalazki otworzyły człowiekowi podmorski świat. Po II wojnie światowej szukał sposobów eksploracji mórz i oceanów, opracowując techniki usuwania min morskich i badając zatopione podczas działań militarnych wraki.
Na podbój głębin
Jacques Cousteau postanowił spenetrować wszystkie akweny kuli ziemskiej. - Na początku myśleliśmy o odkrywaniu tajemnic natury. Jednak bardzo szybko zaobserwowaliśmy pod wodą skutki nadmiernej eksploatacji zasobów morskich – mówił na antenie Polskiego Radia w 1994 roku.
Tak powstał cel i plany dalszej działalności. Potrzebował tylko odpowiedniego statku. I wtedy na Malcie spotkał Calypso.
REKLAMA
Orędowniczka pokoju i ochrony środowiska
Dawny okręt wojenny, zwodowany wiosną 1942 roku w amerykańskim porcie Seattle, zdawał się spełniać jego wymagania. Trałowiec o numerze taktycznym JB26 pływał w Royal Navy w ramach amerykańskiej pomocy dla Wielkiej Brytanii. Po wojnie odkupił go pewien przedsiębiorca transportowy, przebudował na prom i ochrzcił imieniem nimfy Calypso – uwodzicielki homerowego Odyseusza.
W 1950 roku prom trafił w ręce Jacquesa Cousteau, który przekształcił go w oceaniczne laboratorium i bazę nurkową. Tym samym zrodzona dla wojny Calypso stała się orędowniczką pokoju i ochrony środowiska.
Służba w obronie środowiska
Przez następne czterdzieści lat kolejne załogi Calypso prowadziły badania wszystkich oceanów. Przybijały do odległych wysp i płynęły największymi rzekami świata. Dotarły nawet pod lody obu biegunów.
Z każdej wyprawy przywożono bogatą dokumentację fotograficzną, filmową, mnóstwo notatek i zapisów. - Przyczyną powstawania moich filmów były szkody poczynione w naturze, w otaczającym nas środowisku. Zacząłem o tym mówić z tym większym zapałem i energią, im bardziej ten problem narastał i stawał się coraz bardziej poważny – tłumaczył Cousteau.
REKLAMA
Działalność filmowa
Telewizja francuska zamówiła cykl filmów o pracy płetwonurków podczas wypraw w różne rejony kuli ziemskiej. Tak rozpoczęła się "Odyseja Podwodna Kapitana Cousteau". Dwanaście odcinków serialu zakupiły prawie wszystkie telewizje świata. Za dokument "Milczący świat" badacz otrzymał w 1956 roku Złotą Palmę w Cannes, a rok później Oscara. Tą nagrodą został wyróżniony potem jeszcze dwukrotnie.
Dziedzictwo
Autorytet moralny i idol wielu ruchów ekologicznych zmarł w Paryżu 25 czerwca 1997 roku. Założone przez niego towarzystwo, stojące na straży życia w oceanach jest ogromnym przedsiębiorstwem, organizującym prace badawcze i naukowe oraz wydającym setki filmów, książek i czasopism.
Calypso służy dzisiaj jako okręt-muzeum, stając się symbolem ludzkich pragnień, poznania i zrozumienia świata przyrody.
REKLAMA
Posłuchaj
mjm
REKLAMA