Eurobasket: Polki straciły szanse na awans

Polska przegrała z Grecją 50:59 (25:15, 4:11, 9:20, 12:13) w trzecim występie w grupie B mistrzostw Europy koszykarek w rumuńskiej Oradei.

2015-06-13, 19:03

Eurobasket: Polki straciły szanse na awans

Posłuchaj

Magdalena Leciejewska (Polska) po porażce z Grecją w Eurobaskecie kobiet (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Trzecia porażka biało-czerwonych przekreśla ich szanse na udział w drugiej fazie turnieju.

W niedzielę Polki zmierzą się w ostatnim spotkaniu z Włoszkami.

Biało-czerwone po raz drugi w ostatnim czasie musiały uznać wyższość Greczynek. Dwa lata temu w pierwszym etapie eliminacji do tegorocznych ME okazały się słabsze w dwumeczu (w Atenach uległy 46:61, we Władysławowie wygrały tylko 57:56) i rywalki jako pierwsze wywalczyły wówczas awans do EuroBasketu. Teraz sukces z Polską oznacza dla Grecji awans do drugiej rundy ME. Polki straciły szanse nie tylko na udział w drugiej fazie, ale także przekreśliły marzenia o udziale w igrzyskach olimpijskich w 2016 roku.

Tylko w pierwszej kwarcie Polki w stałym na tym turnieju składzie pierwszej piątki (Julie McBride, Agnieszka Skobel, Katarzyna Krężel, Magdalena Leciejewską i Ewelina Kobryn) grały na europejskim poziomie - dobrze w defensywie, a przede wszystkim skutecznie i z pomysłem w ataku.

REKLAMA

Było dużo podań pod kosz do wysokich, zaś obwodowe trafiały z dystansu - dwukrotnie Skobel, raz Międzik i McBride. Nie do zatrzymania dla Greczynek była Ewelina Kobryn, która uzyskała w tej części 11 punktów. Jak się później okazało do końca meczu nie powiększyła już swojej zdobyczy. Po 10 minutach zespół trenera Jacka Winnickiego prowadził 25:15.

Drugie tyle punktów Polki uzyskały w kolejnych trzech kwartach i to właśnie fatalna skuteczność - zaledwie 27,5 proc. rzutów za dwa punkty i wysoko przegrana walka pod tablicami (34:45) były głównymi przyczynami porażki.

W drugiej kwarcie, przy mocniejszej obronie Greczynek, Polki, zarówno zawodniczki pierwszej piątki, jak i zmienniczki, zupełnie nie potrafiły znaleźć drogi do kosza rywalek. Przez blisko trzy minuty nie uzyskały punktu, a w całej kwarcie zdobyły zaledwie cztery. Po 20 minutach przewaga Polski stopniała do 29:26.

W trzeciej kwarcie niemoc rzutowa Polek trwała, a słabsza defensywa spowodowała, że Greczynkom coraz łatwiej przychodziło zdobywanie punktów. Zaledwie po 100 sekundach gry koszykarki z Hellady uzyskały pierwsze od początku spotkania prowadzenie 30:29. Pod koniec tej kwarty było 43:33 dla podopiecznych trenera George'a Dikeoulakosa, który kilka lat temu pracował w polskiej lidze. Greczynki uzyskały w tej kwarcie aż 20 punktów po akcjach Zoi Dimitrakou, Artemis Spanou i rzutach za trzy punkty Aikateriny Sotiriou.

REKLAMA

Ostatnia część meczu to duże zmęczenie Polek popełniających straty i błędy oraz rosnąca przewaga rywalek. Biało-czerwone traciły nie tylko siły, ale i wiarę w sukces.

Osaczana pod koszem Kobryn miała kłopoty z uwolnieniem się od rywalek, skrzydłowe nie potrafiły podjąć walki, a jedynie debiutantka, rozgrywająca Dominika Owczarzak próbowała odważnymi akcjami zmienić statyczny atak zespołu. W 36. minucie Grecja uzyskała najwyższą przewagę w spotkaniu (55:38). Biało-czerwone w końcówce zmniejszyły straty, ale nie były w stanie doprowadzić do remisu czy zagrozić prowadzeniu Greczynek. Ich najlepszą zawodniczką była 22-letnia skrzydłowa Spanou, która uzyskała double-double - 12 pkt i 10 zbiórek.

Polska - Grecja 50:59 (25:15, 4:11, 9:20, 12:13)

Polska: Ewelina Kobryn 11, Julie McBride 8, Dominika Owczarzak 8, Justyna Żurowska-Cegielska 7, Katarzyna Krężel 7, Agnieszka Skobel 6, Elżbieta Międzik 3, Martyna Koc 0, Paulina Pawlak 0, Magdalena Leciejewska 0, Małgorzata Misiuk 0;

Grecja: Styliani Kaltsidou 13, Artemis Spanou 12, Aikaterina Sotiriou 11, Zoi Dimitrakou 9, Angeliki Nikolopoulou 5, Pelagia Papamichail 4, Afroditi Kosma 2, Olga Chatzinikolaou 2, Iouliti Lymoura 1.

REKLAMA

man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej