Darfur spływa krwią. Raporty ONZ: zaostrzenie konfliktu, cierpi ludność cywilna
Takiej eskalacji przemocy w Darfurze, na zachodzie Sudanu, nie było od dekady. Walki rebeliantów z milicjami wspieranymi przez rząd prezydenta Omara el-Baszira wygnały w tym roku z domów ponad 150 tys. ludzi.
2015-06-15, 11:21
W poniedziałek sąd w RPA, dokąd Baszir przybył na szczyt Unii Afrykańskiej, ma rozpatrzyć wniosek o aresztowanie sudańskiego prezydenta oskarżonego przez Międzynarodowy Trybunał Karny o zbrodnie wojenne, m.in. w Darfurze.
Rośnie liczba ataków
Z raportów ONZ wynika, że w ostatnim czasie w Sudanie wzrosła liczba ataków na międzynarodowe siły pokojowe i ludność cywilną. Poza walkami między grupami rebelianckimi a rządem, trwają etniczne starcia o granice wpływów.
Powiązany Artykuł
Konflikt w Darfurze - obszarze wielkości Francji - zaostrzył się w 2013 roku, kiedy rząd wzmógł ataki przeciwko grupom rebelianckim w Darfurze i sąsiednim Kordofanie.
REKLAMA
Konflikt o podłożu etnicznym
Wojna domowa w zachodniej prowincji Sudanu rozpoczęła się w 2003 roku. Polityczna i ekonomiczna marginalizacja mieszkańców Darfuru przez rząd prezydenta Baszira była iskrą tego konfliktu. Grupy rebelianckie, głównie pochodzenia afrykańskiego, oskarżyły arabski rząd o dyskryminację. Chartum do walki wykorzystuje arabskie milicje, takie jak konni Dżandżawidzi znani ze swojego okrucieństwa. Od niepamiętnych czasów w Darfurze toczą się konflikty o podłożu etnicznym.
Eksport złota
Po podziale Sudanu - największego kraju Afryki - w 2011 roku Południe przejęło 70 proc. rezerw ropy naftowej należących do Chartumu. Ten by łatać ogromną dziurę w budżecie postawił na eksport złota, którego duże złoża znajdują się w Darfurze.
Powiązany Artykuł
O dostęp do kopalni złota walki toczą zarówno konkurujące ze sobą grupy etniczne, zbrojne milicje nazwane Siłami Szybkiego Wsparcia (Rapid), często wspierane przez rząd, a także zwykli bandyci. Z danych ONZ wynika że w Darfurze zginęło ponad 300 tysięcy ludzi, a w wyniku walk pomiędzy sudańską armią, wspieranymi przez Chartum arabskimi milicjami a rebeliantami 2 mln ludzi uciekły z domów.
REKLAMA
Oskarżenie o ludobójstwo
W 2009 roku prezydent Omar el-Baszir został pierwszym w historii urzędującym prezydentem oskarżonym przez Międzynarodowy Trybunał Karny o zbrodnie przeciwko ludzkości, zbrodnie wojenne i ludobójstwo. Rada Bezpieczeństwa ONZ jest podzielona, wiernym sojusznikiem chartumskiego reżimu od lat są Chiny.
Pod koniec ubiegłego roku siły pokojowe, złożone z 20 tysięcy błękitnych hełmów ONZ i żołnierzy Unii Afrykańskiej, rozpoczęły wycofywanie wojsk z największych misji pokojowych na świecie, w tym w Darfurze.
pp/PAP
REKLAMA