NIK krytycznie o lotnisku w Modlinie: źle przygotowana inwestycja i problemy z nadzorem budowlanym

Posłuchaj

Rzecznik NIK Paweł Biedziak mówi o złym nadzorze podczas budowy lotniska w Modlinie (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Według inspektorów Najwyższej Izby Kontroli, spółka Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin nie miała procedury prowadzenia procesu inwestycyjnego i wystarczających kadr do prowadzenia inwestycji.

W trakcie budowy inwestor zastępczy niewłaściwie nadzorował prace budowlane: inspektorzy nie zawsze byli obecni na miejscu budowy, brakowało reakcji na zgłaszane usterki, wadliwie prowadzono dokumentację budowlaną. Doszło do wadliwego wykonania pasa startowego, udzielania zamówień publicznych z naruszeniem przepisów prawa czy też do niegospodarnego wydatkowania pieniędzy.

W wyniku pojawienia się odprysków na nawierzchni pasa startowego lotnisko zostało wyłączone z komercyjnej eksploatacji na niemal sześć miesięcy.

NIK krytykuje nadzór budowlany

Niestaranne przygotowanie dokumentacji przetargowej doprowadziło do konieczności zawarcia z dotychczasowym wykonawcą kolejnych dwóch umów na roboty dodatkowe, na które Spółka wydała ponad 5 mln złotych.

Mazowiecki Port Lotniczy zawierał umowy obejmujące zadania należące do inwestora zastępczego z innymi podmiotami. Wszystkie dotyczyły nadzoru nad robotami, objętymi już nadzorem inwestora zastępczego. Na tego rodzaju umowy spółka wydała ponad 500 tysięcy złotych.

NIK zwrócił też uwagę na działania nadzoru budowlanego, którego pracownicy ograniczyli się do wydania warunkowego pozwolenia na użytkowanie pasa startowego lotniska w Modlinie, nie sprawdzając przez kilka miesięcy, czy i jak zarządca lotniska realizuje warunki określone w decyzji.

Inspektorzy NIK uważają, że złe zarządzanie inwestycją spowodowało straty finansowe. Samo wyłączenie lotniska z użytkowania naraziło port na stratę w wysokości 35 milionów złotych.

Modlin odpiera zarzuty NIK

Zarząd Portu lotniczego w Modlinie odpiera zarzuty Najwyższej Izby Kontroli. Nie zgadzamy się z raportem Najwyższej Izby Kontroli - mówi w rozmowie z RDC Marek Miesztalski, Skarbnik Mazowsza i przewodniczący rady nadzorczej lotniska.

- Budowa była wielokrotnie sprawdzana przez różne instytucje: CBA, prokuraturę, Urząd Zamówień Publicznych, mazowiecką jednostkę wdrażania programów unijnych. Żadna z tych kontroli nie wskazała na nieprawidłowości - mówi Marek Miesztalski.

Zarząd Portu lotniczego zgłosił zastrzeżenia do raportu i - jak twierdzi - wszystkie udokumentował.

Tylko jeden przewoźnik

Lotnisko w Modlinie planuje się rozbudowywać. Mimo, że z portu korzysta tylko jeden przewoźnik, niedługo istniejący dziś terminal może się zakorkować. Rozbudowa ma się zakończyć do 2018 roku.

W obecnych warunkach lotnisko w Modlinie może obsługiwać rocznie 3,5 miliona pasażerów rocznie. Po rozbudowie będzie mogło odprawić nawet pięć milionów.

Władze lotniska do kilku lat szukają innych przewoźników, którzy chcieliby korzystać z podwarszawskiego portu. Na razie jednak nie ma żadnych konkretów.

Lotnisko w Modlinie rozpoczęło działalność w połowie 2012 roku. Problemy z konstrukcją pasa startowego unieruchomiły port w grudniu tego samego roku na kilka miesięcy. Ostatecznie rejsy pasażerskie zostały przywrócone we wrześniu 2013 roku.

TVN24/x-news

Spółkę, która zarządza lotniskiem, tworzą samorząd wojewódzki, samorządy gminne oraz Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze.

Czytaj też<<<Maj najlepszym miesiącem w historii Lotniska Modlin>>>

IAR,kh