Posłowie chcą ułatwień w prawie zamówień publicznych

Sejm jednomyślnie poparł projekt nowelizacji m.in. prawa zamówień publicznych, który umożliwia stronom zamówienia publicznego negocjowanie waloryzacji płac w chwili ogłoszenia, a nie wejścia w życie przepisów mogących mieć wpływ na wysokość wynagrodzeń.

2015-06-23, 19:11

Posłowie chcą ułatwień w prawie zamówień publicznych
Nowe regulacje w prawie o zamówieniach publicznych. Foto: Pixabay.com

Podczas wtorkowej debaty w Sejmie takie rozwiązanie poparły kluby parlamentarne Platformy Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a także koło poselskie Twojego Ruchu. Reprezentant Zjednoczonej Prawicy złożył swoje oświadczenie na piśmie. Projekt nowelizacji ustaw: o zamówieniach publicznych, o ubezpieczeniach społecznych oraz kilku innych, autorstwa posłów Platformy Obywatelskiej, prawdopodobnie w czwartek trafi pod głosowanie.

Zawarte umowy będą mogły być renegocjowane

Możliwość waloryzowania umów o zamówienia publiczne, zawieranych na okres powyżej 12 miesięcy, w przypadku zmiany wysokości danin publicznych, np. zmiany wysokości podatku od towarów i usług, minimalnego wynagrodzenia, czy składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, wprowadziła nowelizacja prawa zamówień publicznych z października ub. roku. Jak we wtorek wyjaśniała poseł sprawozdawca projektu, Maria Małgorzata Janyska z PO, w międzyczasie została również znowelizowana ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych, która zakłada oskładkowanie umów zleceń, co otworzyło możliwość waloryzacji umów.

- Otworzyło to możliwość waloryzacji umów, co jest szczególnie ważne dla stron umów już zawartych. Negocjacje zmian w płacach dla wykonawców mogą zostać podjęte niezwłocznie, natomiast, a ich skutki mogą wejść w życie dopiero wraz z przepisami zmieniającymi wysokość daniny - mówiła Janyska.

Jak dodała, praktyka pokazuje, że negocjacje te nie są prowadzone, ponieważ nie wszyscy jednoznacznie interpretują termin ich podjęcia i często interpretują przepisy w ten sposób, że negocjacje można rozpocząć z dniem wejścia w życie nowej ustawy. - W tej nowelizacji dokładnie precyzujemy, że moment opublikowania przepisów jest momentem, w którym można rozpocząć negocjacje, natomiast zmiana umowy nie może nastąpić wcześniej, niż wejście w życie przepisów zmieniających daniny - wyjaśniła Janyska.

Waloryzacja nie będzie wpływać na wartość wynagrodzenia netto zatrudnionych

Projekt doprecyzowuje również pojęcie "odpowiedniej zmiany wynagrodzenia". - W przypadku np. zmiany minimalnego wynagrodzenia, odpowiednią zmianą jest wzrost kosztów wykonawcy zamówienia publicznego, wynikający z podwyższenia płacy poszczególnych pracowników, biorących udział w realizacji pozostałej do wykonania części zamówienia - tłumaczyła. Jak podkreśliła, waloryzacja nie powinna wpłynąć na wysokość wynagrodzenia netto pracowników.

Poseł Platformy Obywatelskiej Artur Gierada podkreślił, że projekt ma dać wykonawcom, których koszty wzrosły przez oskładkowanie umów cywilno-prawnych, możliwość wcześniejszego zerwania umowy z zamawiającym, który nie zgodzi się na waloryzację umowy. - To bardzo dobre, konsultowane z przedsiębiorcami zmiany - ocenił poseł.

Umowa będzie bardziej niezależna od zmian przepisów

Włodzimierz Bernacki z PiS zwrócił uwagę, że nowelizacja bierze pod uwagę nie tylko interes pracodawcy, ale także bezpośrednio zainteresowanych tym pracowników. - Gwarantuje to realizację umowy po zmianie przepisów o daninach - mówił Bernacki i jak dodał, zmiany są na tyle istotne, że klub PiS poprze przekazanie ich pod głosowanie.

- Mając na uwadze doprecyzowanie bardzo ważnych przepisów związanych z zamówieniami publicznymi, klub Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie głosował za przyjęciem sprawozdania - uzasadniał z kolei poseł Józef Racki z PSL.

REKLAMA

Błędy w procesie przygotowania ustawy

Zdaniem Dariusza Jońskiego z SLD, potrzeba zmiany tych przepisów wynika ze zmieniającego się życia gospodarczego, dlatego klub SLD poprze projekt. Wskazał jednak na szereg usterek w procesie legislacyjnym. - Prace nad projektami powinny gwarantować odpowiednią jakość prawa. Po drugie, komisja uchwalając projekt nie posiada żadnych opinii strony rządowej, a sprawa dotyczy zamówień publicznych - mówił Joński.

Joński zwrócił również uwagę na duży pośpiech w pracach nad tym projektem, który 26 maja trafił do komisji nadzwyczajnej ds. ograniczania biurokracji, a 10 czerwca odbyło się jego pierwsze czytanie. - W ciągu jednego miesiąca uchwalimy ustawę, w dodatku bez opinii rządu. Miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli jej znowu nowelizować - zakończył Joński.

Jak powiedziała uzasadniająca stanowisko koła poselskiego Twojego Ruchu Zofia Popiołek, choć zmiana wydaje się marginalna, w rzeczywistości jest niezwykle ważna zarówno dla przedsiębiorców jak i pracowników. - Byłoby dużo gorzej, gdyby w praktyce taka wada funkcjonowała i generowała niepowetowane straty. Jesteśmy za przyjęciem tej ustawy - mówiła Popiołek.

PAP, fko

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej