6 września odbędą się dwa referenda? Ewa Kopacz: trzeba zapytać konstytucjonalistów
Ewa Kopacz nie widzi przeszkód, aby Polacy we wrześniu mogli wypowiedzieć się w sprawie emerytur i pójścia do szkół sześciolatków. Jednak - zdaniem premier - pytania o te sprawy nie mogą być dołożone do pytań z referendum juz zarządzonego na 6 września.
2015-06-28, 15:47
Posłuchaj
Ewa Kopacz wytknęła Prawu i Sprawiedliwości, że senatorowie PiS nie brali udziału w pracach legislacyjnych w nad wnioskiem prezydenta Komorowskiego o referendum (IAR)
Dodaj do playlisty
Premier Ewa Kopacz powiedziała dziennikarzom, że teoretycznie możliwe jest dodanie dodatkowej karty pytań po ogłoszeniu kolejnego referendum. Podkreśliła, że ze względów oszczędnościowych mogłoby się ono odbyć tego samego dnia co ogłoszone przez prezydenta Bronisława Komorowskiego referendum 6 września. Premier dodała, że w tej sprawie powinni wypowiedzieć się konstytucjonaliści.
W sobotę kandydatka PiS na premiera Beata Szydło zapowiedziała, że złoży odpowiedni wniosek, rozszerzający zakres referendum. Dodatkowe pytania mają dotyczyć ewentualnego obniżenia wieku emerytalnego, tego, czy sześciolatki mają iść do szkół, a także przyszłości Lasów Państwowych.
Premier Ewa Kopacz podczas konferencji prasowej w Cetniewie powtórzyła, że PiS w ogóle nie chciało referendum, które zarządził prezydent Bronisław Komorowski na 6 września. Premier przypomniała, że Prawo i Sprawiedliwość nie brało udziału ani podczas przygotowywania pytań, jak również podczas głosowania nad wnioskiem referendalnym w Senacie. - Dzisiaj wprowadzanie dodatkowych pytań sprawia wrażenie nieprawdziwe - powiedziała Ewa Kopacz.
6 września odbędzie się referendum, w którym Polacy - zgodnie z inicjatywą prezydenta Bronisława Komorowskiego - odpowiadać mają na trzy pytania: czy są "za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu"; czy są "za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa" i czy są "za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika".
REKLAMA
"Nigdy nie znaleźliśmy wsparcia"
Premier Ewa Kopacz zaapelowała w niedzielę do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i kandydatki tej partii na premiera Beaty Szydło, by powiedzieli, czy są za finansowaniem partii politycznych z budżetu państwa. Podkreśliła, że to ważna dla Polaków kwestia.
TVN24/x-news
Premier proszono na niedzielnej konferencji prasowej w Cetniewie, by odniosła się do zarzutów opozycji, że referendum, traktuje "o sprawach wydumanych". Kopacz odparła, że jeśli takie jest zdanie opozycji, to "żyjemy w dwóch równoległych wszechświatach".
Ja w takim razie chciałabym zapytać opozycję, jaka jest odpowiedź pani Beaty Szydło, jaka jest odpowiedź pana Kaczyńskiego na pytanie zawarte w tym referendum: czy jest dzisiaj zwolennikiem, aby partie polityczne były nadal finansowane z budżetu państwa - powiedziała szefowa rządu.
REKLAMA
Oceniła, że to kwestia dla niej, dla Polaków i PO bardzo ważna. Dodała, że w Sejmie nie udało się doprowadzić do zniesienia finansowania partii z budżetu. - Myśmy składali projekty ustaw - nigdy nie znaleźliśmy wsparcia opozycji w tej sprawie. Chcemy, aby partie nie były finansowane z budżetu państwa. Ale chcę znać odpowiedź oponentów w tej sprawie - podkreśliła premier Kopacz.
Premier w Alei Gwiazd
Drugi dzień wizyty premier Ewy Kopacz na Pomorzu mija pod znakiem promocji sportowej aktywności. Szefowa rządu spotkała się z gimnazjalistami, którzy w Centralnym Ośrodku Sportu w Cetniewie rywalizowali w pięcioboju nowoczesnym. Ich determinacja i żelazna konsekwencja robią wrażenie.
Ewa Kopacz zjadła obiad z młodymi sportowcami. Miała też okazję porozmawiać z nimi o wyrzeczeniach, jakie muszą ponieść i wysiłku, jaki należy włożyć w rozwijanie swoich pasji. Jej zdaniem, ich postawa budzi uznanie i jest nakazem dla tych, którzy rządzą, by zadbali o jak najlepsze warunki do uprawiania przez nich wybranych dyscyplin sportowych.
Premier Ewa Kopacz wręcza puchary zwycięzcom Mistrzostw Polski Juniorów w pięcioboju nowoczesnym, fot. PAP/Radek Pietruszka
Minister Adam Korol apelował do młodych, by zwłaszcza teraz podczas wakacji, byli aktywni. W Polsce do ich dyspozycji jest 2 tysiące 600 boisk "Orlik". Wszystkie są otwarte i dostępne. Codziennie zajęcia na nich prowadzi kilka tysięcy animatorów. Informacji należy szukać na internetowej stronie "Nasz Orlik".
REKLAMA
Na zakończenie weekendowej wizyty nad polskim morzem premier Kopacz w towarzystwie znakomitych sportowców - Zbigniewa Bródki i Adama Korola - odwiedziła Aleję Gwiazd we Władysławowie.
IAR,PAP,kh
REKLAMA