Koniec z reprywatyzacją szkół, boisk i szpitali
Sejm uchwalił ustawę, która zabrania reprywatyzacji nieruchomości użytkowanych na cele publiczne, jak szpitale, szkoły, boiska czy skwery. Dokument ma zahamować tzw. „dziką reprywatyzację”, problem widoczny w dużych miastach Polski, a przede wszystkim w Warszawie.
2015-06-30, 14:44
Posłuchaj
Ofiarom „dzikiej reprywatyzacji” mógł paść m.in. teren szkoły podstawowej nr 75 w Warszawie przy ulicy Niecałej. Sprawę z inwestorem wygrano, ale problem pozostał i ma go rozwiązać przyjęta ustawa. Konrad Łaski, radca prawny zajmujący się sprawami reprywatyzacyjnymi, wyjaśnił w Polskim Radiu 24, czemu służy przyjęta przez Sejm nowelizacja.
– Przez 25 lat nie byliśmy w stanie uregulować sprawy reprywatyzacji, więc tzw. „dzika reprywatyzacja” ma dziś nieograniczony zakres. Ustawa próbuje stworzyć mechanizmy, które pozwolą na uratowanie przestrzeni publicznej i uchronienie praw lokatorów, którzy znajdują się w reprywatyzowanych kamienicach – tłumaczył prawnik.
Aleksander Grabiński, Stowarzyszenie Dekretowiec i Konrad Łaski, radca prawny Nowe przepisy nie uzależniły jednak odmowy zwrotu nieruchomości od wypłaty odszkodowania. Z tego względu zdaniem Aleksandra Grabińskiego ze Stowarzyszenia Dekretowiec przyjęta ustawa jest niekonstytucyjna i okaże się kolejnym bublem prawnym.
– Ustawa jest od początku do końca zła. Została napisana przez urzędnika, a nie prawnika. Dokument nie przewiduje żadnych odszkodowań i wywłaszczenie następuje bez żadnego ekwiwalentu. Wszystko leży w gestii urzędnika – mówił gość Polskiego Radia 24.
Więcej o nowelizacji ustawy reprywatyzacyjnej w całości rozmowy z gośćmi Magazynu Samorządowego.
Polskie Radio 24/gm