Nowy minister finansów: Grecy chcą czegoś więcej

Euklid Cakalotos został wieczorem zaprzysiężony przed prezydentem Prokopisem Pawlopulosem i premierem Aleksisem Ciprasem. Zastąpił Janisa Warufakisa, który rano podał się do dymisji.

2015-07-06, 21:00

Nowy minister finansów: Grecy chcą czegoś więcej

Euklid Cakalotos to główny negocjator ze strony Aten w rozmowach z Brukselą i międzynarodowymi wierzycielami. Wcześniej pełnił funkcję rzecznika do spraw gospodarczych rządzącej Syrizy.

Po objęciu urzędu Euklid Cakalotos powiedział dziennikarzom, że Grecy w referendum pokazali, że chcą czegoś więcej, niż to zostało im zaproponowane. Nowy minister finansów zaznaczył, że strona grecka chce kontynuować dyskusję w sprawie długu. - Mam nadzieję, że coś się zmieni w Europie - dodał Cakalotos. Przyznał też, że nieco obawia się swojej nowej roli, bo chwila, w której obejmuje stanowisko to "nie jest najłatwiejszy moment w historii Grecji – dodał.

Przyznał, że ma "tremę", ponieważ "nie obejmuje resortu w najłatwiejszym momencie greckiej historii".

Kim jest nowy minister?

We wtorek 55-letni ekonomista i politolog będzie miał okazję zadebiutować na spotkaniu ministrów finansów strefy euro w Brukseli.

Euklid Cakalotos został ministrem finansów po dymisji Janisa Warufakisa, który tłumaczył swoją rezygnacją tym, że nie jest mile widziany na spotkaniach eurogrupy. Cakalotos jest członkiem komitetu centralnego rządzącej Syrizy. W 2012 roku, w szczycie greckiego kryzysu, został po raz pierwszy wybrany na deputowanego; specjalizował się w problematyce finansów publicznych. Po dojściu do władzy Syrizy pod koniec stycznia był wiceministrem spraw zagranicznych.

Urodzony w Rotterdamie Cakalotos kształcił się m.in. na Oksfordzie, a w latach 1990-1993 był wykładowcą na Uniwersytecie Kentu. Pod koniec kwietnia został powołany na koordynatora greckiego zespołu negocjującego z wierzycielami w związku z coraz wyraźniejszą izolacją Janisa Warufakisa na spotkaniach ministrów strefy euro.

Jeden z bliskich współpracowników Cakalotosa opisuje go jako "człowieka delikatnego w obejściu, umiejącego słychać, mającego zmysł analityczny i syntetyczny (...), a także szanującego rozmówcę".

Wyważony Cakalotos jest uznawany pod względem charakteru za przeciwieństwo ekstrawertycznego Warufakisa. Komentatorzy oceniają jednak, że należy się spodziewać przede wszystkim zmiany stylu, a nie strony merytorycznej i nowy minister nie będzie zajmował stanowiska zbyt odległego od swego poprzednika.

Wcześniej Warufakis wyrażał nadzieję, że właśnie Cakalotos zostanie jego następcą.

Były minister finansów podsumował swą pracę

Janis Warufakis rano na swoim blogu poinformował, że podaje się do dymisji. Tłumacząc powody rezygnacji wyjaśnił, że "pewni członkowie eurogrupy dali mu do zrozumienia", że jest niemile widziany na posiedzeniach ministrów finansów strefy euro.

- To pomysł, który premier Cipras ocenił jako potencjalnie pomocny, by móc zawrzeć porozumienie. Z tego powodu opuszczam dziś ministerstwo finansów - napisał Warufakis. Dodał, że "będzie nosił nienawiść kredytodawców z dumą". Wyraził również nadzieję, że greckie "NIE" szybko przerodzi się w "TAK" dla dobrego porozumienia - z restrukturyzacją długu, łagodniejszym programem oszczędnościowym, redystrybucją na rzecz potrzebujących i prawdziwymi reformami.

IAR/PAP/agkm

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej