"Nie propagował faszyzmu". Prokuratura umorzyła dochodzenie w sprawie Michała Witkowskiego
Łódzka prokuratura umorzyła w piątek dochodzenie w sprawie propagowania ustroju faszystowskiego, które wszczęto w związku z pojawieniem się na łódzkim Fashion Week Poland pisarza Michała Witkowskiego ubranego w furażerkę z symbolem przypominającym "SS".
2015-07-17, 17:03
Jak wyjaśnił rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania, po 18 kwietnia br. wpłynęło łącznie kilka zawiadomień, dotyczących podejrzenia popełnienia przestępstwa propagowania faszystowskiego ustroju państwa przez jednego z uczestników Fashion Week Poland w Łodzi - pisarza i blogera Michała Witkowskiego.
Witkowski wystąpił na imprezie w różowej furażerce ozdobionej czteroma czarnymi paskami, przypominającymi znak "SS". Jak odnotował prokurator "wokół nich i nad nimi naniesione były liczne inne przedmioty takie np. jak plastikowy króliczek, sztuczne owoce, plastikowe misie, napisy - baby girl, bocian, smoczki, kolorowe piórka i sztuczne brązowe odchody."
- Przesłuchany projektant nakrycia głowy przyznał, iż tworząc je nawiązał do symbolu kojarzonego ze skrajnymi postawami politycznymi w celu ich wyśmiania i poniżenia. Podkreślił, że dzieło nazwane przez niego "44 schizy" miało być zderzeniem różnego rodzaju funkcjonujących symboli z bylejakością zaprezentowaną na czapce przez kiczowate ozdoby - zaznaczył Kopania.
Pisarz podczas przesłuchania przyznał, że już podczas trwania imprezy niezwłocznie zdjął swoje nakrycie głowy, gdy uwagę zwrócił mu jeden z fotoreporterów. Dodał, że w jego poglądach nie ma miejsca na faszyzm.
REKLAMA
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Prokurator uznał, iż zestawienie znaku przypominającego "SS" z kolorami różu i innymi licznymi naniesionymi wokół niego przedmiotami, może wskazywać na intencje prześmiewcze, a nie zmierzające do wychwalania ideologii faszystowskiego państwa. W jego opinii ani Witkowski, ani projektant stroju nie popełnili przestępstwa, zatem dochodzenie zostało umorzone.
PAP/aj
REKLAMA