El. MŚ 2018. Engel: dziś to polski zespół ma gwiazdy

Rumunia, Dania, Czarnogóra, Armenia i Kazachstan będą rywalami Polski w grupie E eliminacji piłkarskich mistrzostw świata, które w 2018 roku rozegrane zostaną w Rosji. Losowanie grup odbyło się w sobotę Sankt Petersburgu. Zdaniem Jerzego Engela losowanie było bardzo dobre dla Polski.

2015-07-27, 09:13

El. MŚ 2018. Engel: dziś to polski zespół ma gwiazdy
. Foto: ŁączyNasPiłka/twitter screen

Posłuchaj

Jerzy Engel ocenia losowanie grup eliminacyjnych do mistrzostw świata w Rosji 2018 (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Oceniając losowanie należy spojrzeć na dwa aspekty. Jeśli chodzi o drużyny z koszyków pierwszego i drugiego Polacy mieli szczęście. Natomiast rywale z koszyków 3-6 robią systematyczne postępy i przed meczami na ich terenie żadna drużyna nie może sobie z góry dopisać trzech punktów.

- To bardzo dobra grupa, która daje nadzieje, która daje szanse i daje wiarę w to, że z tej grupy spokojnie można wyjść. Gdybyśmy trafili jednocześnie na Hiszpanów i Włochów to byłoby zupełnie inaczej, a tutaj mamy taką grupę, że można powiedzieć to Polska jest faworytem - ocenia był selekcjoner reprezentacji Polski.

Powiązany Artykuł

Grupa jest bardzo wyrównana, ale o awans walczyć powinny trzy drużyny: Polska, Dania i Rumunia.

REKLAMA

- Można się potknąć na każdym, ale Rumuni nie mają już takich gwiazd jak kiedyś. Dziś gwiazdy ma polski zespół. Cała Europa mówi o Lewandowskim, Gliku, Krychowiaku czy naszych bramkarzach. Nie sądzę, żeby Rumuni byli lepsi od nas. To nas wszyscy powinni się obawiać. Myślę, że gdyby zapytać dziś kogoś w Rumunii czy Danii to powiedzieliby, że cieszą się z losowania, ale Polska jest faworytem numer jeden. W Danii jest teraz zmiana generacji, wchodzą młodzi piłkarze. Drużyna jest trenowana od lat przez tego samego szkoleniowca. Są solidnym zespołem, ale też bez gwiazd wokół których można stworzyć zespół. Ich gra opiera się na znakomitej zespołowości, współpracy wszystkich piłkarzy, a nie na jednym, dwóch, trzech graczach - twierdzi Engel.

Ma on dobre wspomnienia z meczów z Armenią. Kiedy prowadzona przez niego reprezentacja Polski spotkała się w jednej grupie z Ormianami, po 16 latach przerwy awansowała na mundial.

- Pamiętam boje „mojej” reprezentacji z Armenią i myślę, że w żadnym wypadku nie można jej zlekceważyć. Pamiętam walkę na pięści, bo i tak trzeba było się przeciwstawić, bardzo brutalny, bardzo trudny mecz, ale w Polsce łatwo wygraliśmy 4:0. Trzeba do tego spotkania dobrze się przygotować i nie dać się „rozbujać” Ormianom - podpowiada.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Tomasza Kowalczyka z Jerzym Engelem.

REKLAMA

Foto Olimpik/x-news

bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej