O 17.00 stanęła cała Warszawa
Mieszkańcy stolicy uczcili 71. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. O godzinie 17 - gdy wybiła "godzina W" - zawyły syreny, a przechodnie stanęli w bezruchu pogrążeni w zadumie.
2015-08-01, 16:54
W głównych punktach stolicy - na rondzie Dmowskiego i Placu Zamkowym, jak co roku, zebrało się kilka tysięcy osób, aby oddać hołd powstańcom. Odpalono race, było też widać biało-czerwone flagi.
W godzinę "W" w stolicy przez minutę zabrzmiały syreny alarmowe wojewódzkiego i miejskiego sytemu alarmowania. Przez minutę będą także biły kościelne dzwony i to nie tylko w Warszawie. 71. rocznicę powstania uczczą też m.in. kościoły wojskowe w całej Polsce.
"Święto Warszawy"
- To nieformalne święto Warszawy - tak o rocznicach 1 sierpnia 1944 roku mówi dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski. Jak podkreślił w radiowej Jedynce, szczególnym momentem jest godzina "W", kiedy kilkaset tysięcy ludzi zatrzymuje się, aby oddać hołd walczącym.
REKLAMA
Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego mówił, że każda rocznica 1 sierpnia jest wyjątkowa dla powstańców. To rodzaj stanu umysłu, oni są zawsze powołani, oni zawsze przyjdą, w tym roku było ich nadspodziewanie dużo - powiedział Jan Ołdakowski.
Powiązany Artykuł
Powstanie warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 roku do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych.
Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.
IAR/to
REKLAMA
REKLAMA