Zamach w prowincji Kunduz w Afganistanie. Wielu zabitych

Co najmniej 22 osoby zginęły w nocy z soboty na niedzielę w samobójczym zamachu na północy Afganistanu. Jak poinformowała policja, zamachowiec zdetonował załadowany materiałami wybuchowymi samochód w powiecie Chan Abad, w prowincji Kunduz.

2015-08-09, 08:01

Zamach w prowincji Kunduz w Afganistanie. Wielu zabitych
Przez Afganistan znów przetacza się fala zamachów. Foto: PAP/EPA/JAWAD JALALI

Posłuchaj

Zamach w prowincji Kunduz w Afganistanie. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Celem tego ataku, za którym - jak twierdzą władze - stoją talibowie, była lokalna milicja, sprzyjająca rządowi w Kabulu. Zamachowiec zdetonował umieszczone w samochodzie ładunki tuż obok licznej grupy członków milicji. Wśród zabitych jest czterech lokalnych dowódców.

O ostatnich zamachach w Afganistanie z prezydentem tego kraju Aszrafem Ghanim rozmawiała w sobotę telefonicznie Susan Rice, doradczyni prezydenta USA ds. bezpieczeństwa. Rice zapewniła afgańskiego przywódcę, że USA nadal będą wspierać władze w Kabulu w walce z terroryzmem. Waszyngton potwierdził, że w ataku na bazę NATO w Kabulu zginął amerykański żołnierz.

CZYTAJ DALEJ

Powiązany Artykuł

O wojskowej polityce Waszyngtonu na Bliskim Wschodzie, w Azji oraz w Europie mówią w Polskim Radiu 24 prof. Jerzy Maria Nowak i Andrzej Jonas >>>

Atak na akademię policyjną

W samobójczym zamachu w piątek wieczorem na akademię policyjną w Kabulu zginęło ponad 40 kadetów i cywilów - poinformowało w oświadczeniu afgańskie ministerstwo spraw wewnętrznych.

REKLAMA

W piątkowy wieczór przebrany w mundur policjanta zamachowiec wysadził się w tłumie kadetów, którzy czekali przed bramą akademii policyjnej, by wejść do środka. Zabił co najmniej 20 osób. Krótko później eksplozję słychać było także w północnym rejonie lotniska w Kabulu.

- To była bardzo silna eksplozja. Wyleciały wszystkie szyby z okien. Nie wiem, co się dzieje - mówił właściciel jednej z pobliskich stacji benzynowych.

Do ataku na akademię policyjną przyznali się już talibowie. Doszło do nich w zaledwie kilka godzin po tym, jak wyładowana materiałami wybuchowymi ciężarówka eksplodowała w centrum Kabulu. Wybuch zabił 15 osób, a ranił ponad 240.

Wezwanie do jedności

Nowy przywódca talibów w Afganistanie wezwał tę organizację do jedności. Mułła Akhtar Mansur w pierwszym nagraniu video zamieszczonym na stronie internetowej Talibanu, stwierdza, że podział na frakcje jedynie ucieszy ich wrogów.

REKLAMA

Akhtar Mansur zapowiada również kontynuację walki z władzami w Kabulu i obcymi siłami je wspierającymi. - Naszym celem jest wprowadzenie islamskiego prawa i islamskiego systemu, nasza walka, nasz dżihad będzie kontynuowana aż do zwycięstwa - powiedział Mansur.

Źródło: STORYFUL/x-news

pp/PAP/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej