Prawnik: nikt nam nie odbierze skarbu ze "złotego pociągu"

Nie wiadomo czy naprawdę istnieje i co tam się znajduje ale gdyby informacje o "złotym pociągu" okazały się prawdziwe to żadna siła znaleziska nam nie odbierze - mówią eksperci prawa międzynarodowego.

2015-08-31, 15:20

Prawnik: nikt nam nie odbierze skarbu ze "złotego pociągu"
Ukryty pod Wałbrzychem pociąg, o ile istnieje, może zawierać złoto i kosztowności. Foto: Bullion Vault/Flickr/Domena publiczna

Posłuchaj

Prawnik Piotr Schramm wyjaśnia, że nikt nie może odebrać Polsce "złotego pociągu" (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Po tym jak świat obiegła informacja o o rzekomym "złotym pociągu" ukrytym przez nazistów w okolicach Wałbrzycha krąg ewentualnych spadkobierców codziennie się poszerza. Światowy Kongres Żydów, Niemcy, nawet Rosjanie otwarcie mówią, że skarb ukryty w pociągu należy się właśnie im. Tymczasem prawnik Piotr Schramm przekonuje, że znaleziska - o ile w ogóle istnieje - nikt nam nie odbierze. Przekonuje on, że w zawartych po II wojnie międzynarodowych traktatach nie ma zapisów, które umożliwiałyby wysunięcie roszczeń przeciwko Polsce.

Problem w tym, że zawartość pociągu to wciąż jedna wielka niewiadoma. Chociaż historyk Michał Mackiewicz z Muzeum Wojska Polskiego tłumaczy że są podstawy do tego by wierzyć w jego istnienie.

Posłuchaj

Historyk Michał Mackiewicz z Muzeum Wojska Polskiego o zawartości "złotego pociągu" (IAR) 0:27
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Zdaniem historyka możliwe jest aby w pociągu znajdowało się złoto i kosztowności.

Posłuchaj

Historyk Michał Mackiewicz z Muzeum Wojska Polskiego tłumaczy, dlaczego jest bardzo prawdopodobne, że w "złotym pociągu" znajdują się kosztowności (IAR) 0:26
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

A w związku z tą sprawą w Wałbrzychu zebrał się zespół zarządzania kryzysowego. Ustalono, że miejsce
domniemanego ukrycia "złotego pociągu" zbada najpierw wojsko a poszukiwacze skarbów mają zakaz wstępu do lasu ze względów bezpieczeństwa.

IAR/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej