"Złoty pociąg" przyciąga tłumy. Wałbrzych już na tym korzysta
Jeszcze go nie ma, ale już można na nim nieźle zarobić. Legendarnego "Złotego pociągu" z Wałbrzycha szukają dziennikarze z całego świata.
2015-09-03, 23:59
Posłuchaj
Wałbrzych zarabia na Złotym pociągu. Relacja Michała Wyszowskiego (Radio Wrocław/IAR)
Dodaj do playlisty
Wizytę w mieście rozpoczęło około pięćdziesięciu przedstawicieli zagranicznych redakcji. Są wśród nich dziennikarze m. in. z Chorwacji, Finlandii, Niemiec, Węgier i Wielkiej Brytanii.
Jednak Zamek Książ i inne atrakcje turystyczne regionu już od dwóch tygodni przeżywają prawdziwe oblężenie gości.
Magdalena Woch z zamku Książ przyznała, że frekwencja odwiedzających zamek zwiększyła się o 100 procent.
Od dwóch tygodni Wałbrzych przeżywa prawdziwe oblężenie mediów. Do miasta dotarli nawet przedstawiciele jednej z chińskich telewizji.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Poszukiwania "złotego pociągu". Ekipa rekonesansowa pojedzie do Wałbrzycha
Dwa dni temu minister obrony zgodził się, żeby to wojsko zbadało i przeszukało teren na którym może znajdować się złoty pociąg. O taką pomoc poprosił prezydent Wałbrzycha. W tej chwili teren zabezpieczają policjanci i straż leśna, a także straż ochrony kolei.
Wojsko przeprowadzi najpierw rekonesans
Szef MON podkreślił, że najpierw trzeba dokładnie ocenić sytuację na . Ma temu służyć właśnie rekonesans.
- Teraz nie wiemy, z czym dokładnie mamy do czynienia - tłumaczył minister Siemoniak. Przypomniał, że wojsko chętnie pomaga władzom samorządowym, jak chociażby w Warszawie, gdy na terenie jednej z budów odnaleziono butle z czasów pierwszej wojny światowej.
Prezydent Wałbrzycha uważa, że ważne jest przede wszystkim bezpieczeństwo postronnych osób, a nie o poszukiwanie skarbu. Roman Szełemej odniósł się w ten sposób do informacji, że kilkudziesięciu żołnierzy "przeczesze" pagórki w okolicach Wałbrzycha, gdzie ma być ukryty "złoty pociąg".
REKLAMA
(Źródło: TVN24/x-news)
Teren zabezpieczony
W poniedziałek dolnośląski zespół zarządzania kryzysowego wydał decyzję o zabezpieczeniu terenu, na którym może znajdować się pancerny pociąg z czasów drugiej wojny światowej.
Chodzi o obszar między 61. i 65. kilometrem trasy kolejowej Wrocław - Wałbrzych, w okolicach wałbrzyskiego dworca Szczawienko. To około 2 hektarów terenu, które będą przeszukiwać georadarem wojskowi specjaliści.
Powiązany Artykuł
Małgorzata Omilanowska o "złotym pociągu": wiedzy nie mamy żadnej
Generalny Konserwator zabytków: pociąg istnieje
W miniony piątek generalny konserwator zabytków Piotr Żuchowski poinformował media, że widział zdjęcie z georadaru i jest na 99 procent przekonany, że pod Wałbrzychem jest owiany legendą złoty pociąg.
REKLAMA
W pancernym składzie z czasów wojny ma znajdować miedzy innymi się słynne "złoto Wrocławia", czyli sztaby złota z depozytów bankowych.
IAR, to
REKLAMA