„Karbala” – w hołdzie polskim żołnierzom
W 2004 roku polscy żołnierze stanęli w obronie ratusza w irackiej Karbali. Ramię w ramię z Bułgarami nie tylko wygrali tę bitwę, ale wyszli z niej bez strat w ludziach. 11 września na ekrany kin wszedł film „Karbala”. Przywraca on pamięć o polskich bohaterach, których zwycięstwo było dotąd owiane tajemnicą.
2015-09-12, 14:29
Posłuchaj
Krzysztofa Łukaszewicza zainspirował do zrobienia filmu cykl reportaży autorstwa Marcina Górki i Adama Zadwornego „Psy z Karbali”.
– Jedną z najbardziej spektakularnych opowieści było to, co wydarzyło się w Karbali w kwietniu 2004 roku, kiedy podczas powstania szyickiego Polacy musieli za wszelką cenę obronić siedzibę legalnych irackich władz. Po bardzo ciężkich walkach udało się ten ratusz obronić bez strat własnych – mówił w Polskim Radiu 24 reżyser.
Płk Grzegorz Kaliciak, dowódca obrony ratusza i konsultant podczas prac nad filmem, mówił, że efekt filmowy zrobił na nim ogromne wrażenie.
– To, co zostało tam przedstawione, dotrze do każdego. Sytuacje z Iraku z 2004 roku to duma dla każdego Polaka, a przede wszystkim dla żołnierzy. Ten film to zamknięcie pewnego rozdziału – powiedział gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
Film równie mocno przeżył prezes Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju Tomasz Kloc.
– Bardzo się wczułem w ten film. W wielu sytuacjach, bardzo zbliżonych do tego, co widziałem na ekranie, uczestniczyłem osobiście. To wyzwala adrenalinę, która nawet w fotelu kinowym rośnie – podkreślał prezes.
W rolę dowódcy obrony ratusza wcielił się znany aktor Bartłomiej Topa. O losach irackich żołnierzy pisał natomiast w swojej książce Piotr Głuchowski, współautor „Karbali”.
Z weteranami misji w Iraku i twórcami filmu rozmawiał Witold Banach.
REKLAMA
Z Piotrem Głuchowskim rozmawiał Błażej Prośniewski.
Polskie Radio 24/dds/mr
REKLAMA