Na Wiśle padł rekord. Tak źle jeszcze nie było
We wtorek Wisła w Warszawie osiągnęła historycznie niski poziom - na stacji hydrologicznej Warszawa-Bulwary zanotowano jedynie 8 cm wody. To o 2 cm mniej niż kilka dni wcześniej. Konsekwencją suszy jest m.in. wstrzymanie kursów promów na rzece.
2025-08-26, 19:53
Rekordowy pomiar Wisły w Warszawie
We wtorek na stacji hydrologicznej Warszawa-Bulwary odnotowano najniższy w historii pomiarów poziom wody w Wiśle. Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej rzeka miała zaledwie 8 centymetrów, czyli o dwa centymetry mniej niż w sobotę 23 sierpnia. Rekord ten zanotowano o godzinie 15. Poprzedni, nieco wyższy wynik, wynosił 9 centymetrów.
Z danych IMGW wynika także, że liczba stacji hydrologicznych z przepływami mniejszymi od średniego niskiego przepływu (SNQ) wynosi 284. 67 proc. stacji znajduje się w strefie wody niskiej, 27 proc. w strefie wody średniej, a 6 proc. w strefie wody wysokiej.

Zawieszono kursy promów w Warszawie
Hydrolog Piotr Bednarek pytany przez Polską Agencję Prasową, czy jeśli nic się nie zmieni, istnieje realne ryzyko, że Wisła całkowicie wyschnie, podobnie jak niektóre mniejsze rzeki w Polsce, zaprzeczył. Wyjaśnił, że z racji wielkości tej rzeki i jej przepływów taki scenariusz jest zupełnie nieprawdopodobny, a z rzek w Polsce, które będą wysychać "Wisła wyschnie ostatnia".
Jak informował Zarząd Transportu Miejskiego, z powodu niskiego poziomu wody kursowanie promów na Wiśle jest zawieszone od 12 sierpnia do odwołania.
Czytaj także:
- Golfsztrom coraz bliżej punktu krytycznego. Zmiany klimatyczne przyspieszają
- Przełom w medycynie? Człowiekowi przeszczepiono płuco świni
- Przełomowe ustalenia ws. pierwszych epidemii. Odpowiedź kryje się w ludzkich kościach
Źródło: PAP/nł