Andrzej Duda będzie uczestniczył w obchodach 75. rocznicy Bitwy o Anglię

W poniedziałek Andrzej Duda rozpocznie dwudniową wizytę w Wielkiej Brytanii. - To jest wizyta symboliczna, podkreślająca historyczny i współczesny wkład Polaków w brytyjskie dzieje - powiedział prezydencki minister Krzysztof Szczerski.

2015-09-13, 10:06

Andrzej Duda będzie uczestniczył w obchodach 75. rocznicy Bitwy o Anglię

W poniedziałek prezydent złoży wieniec pod Polish War Memorial - pomnikiem wzniesionym, by uczcić pamięć polskich lotników pomagających aliantom podczas II wojny światowej. Spotka się także z kilkusetosobową reprezentacją młodej Polonii zamieszkującej Wyspy.

- Będzie mówił nie tylko o historycznych zasługach Polaków dla dziejów brytyjskich, ale i o współczesnym znaczeniu dynamicznej, polskiej społeczności. Droga powrotu do Polski dla niej jest otwarta. Prezydent chce, aby opcję powrotu do ojczyzny uwzględniali - zaznaczył Krzysztof Szczerski.

We wtorek Andrzej Duda spotka się w Lancaster House z polskimi weteranami i uczestnikami II wojny światowej mieszkającymi w Wielkiej Brytanii. Weźmie też udział w uroczystościach 75. rocznicy Bitwy o Anglię w katedrze św. Pawła z udziałem m.in. premiera Davida Camerona i księcia Edwarda.

Kilka organizacji polonijnych zaapelowało w ramach akcji "W hołdzie polskim lotnikom" o przyjście pod katedrę z narodowymi flagami, aby zwrócić uwagę na wkład Polaków w Bitwę o Anglię. Rozdawane będą m.in. baloniki, flagi oraz naklejki z symbolem legendarnego dywizjonu 303 i szachownicą, znakiem polskich lotników.

W trakcie wizyty w Instytucie Sikorskiego nada stopnie oficerskie łączniczkom i sanitariuszkom z Powstania Warszawskiego mieszkającym obecnie w Wielkiej Brytanii.

REKLAMA

Bitwa o Anglię trwała od 10 lipca do 31 października 1940 roku między brytyjskim RAF i niemiecką Luftwaffe w przestrzeni powietrznej nad Wielką Brytanią. U boku RAF walczyły cztery polskie dywizjony: dwa bombowe (300 i 301) oraz dwa myśliwskie (302 i 303) oraz 81 polskich pilotów w brytyjskich dywizjonach.

HISTORIA w portalu PolskieRadio.pl>>>

Drugim elementem wizyty Dudy w Londynie będą rozmowy polityczne. We wtorek prezydent spotka się z Cameronem. Rozmowa w wąskim gronie jest zaplanowana na ponad godzinę.

- Będzie ona dotyczyła współpracy w ramach NATO, a także Unii Europejskiej. Wielka Brytania jest naszym ważnym sojusznikiem w planach dotyczących przyszłorocznego szczytu NATO w Warszawie. Jest też jednym z krajów nadających ton polityce europejskiej - wskazał Szczerski. - Jest też kwestia uchodźców. Wielka Brytania ma tu szczególną pozycję - dodał.

Prezydent został także zaproszony do Pałacu Buckingham. W imieniu królowej Dudę podejmie książę Edward - najmłodszy syn Elżbiety II.

Duda był w Londynie 7 marca w trakcie kampanii prezydenckiej. Spotkał się wówczas z Polakami mieszkającymi w brytyjskiej stolicy. Rozmawiał z rodzinami, które od wielu lat mieszkają w Wielkiej Brytanii, z młodymi Polakami, którzy wyjechali do Londynu po przystąpieniu Polski do UE w 2004 roku oraz z kombatantami i zasłużonymi działaczami emigracyjnymi.

Polski Londyn szykuje się na wizytę prezydenta

REKLAMA

Z przedstawicielami organizacji polonijnych szef polskiego państwa ma rozmawiać również o roli nowego biura ds. Polonii i Polaków za granicą utworzonego w Kancelarii Prezydenta RP.

- To ważny gest i krok w dobrym kierunku - ocenił Tadeusz Stenzel, prezes Zjednoczenia Polskiego, największej polskiej organizacji na Wyspach, zrzeszającej ponad 60 organizacji polonijnych.

- Przestrzegałbym jednak prezydenta przed upolitycznianiem spraw polonijnych. Powinniśmy, jako środowisko, zostawić za sobą preferencje polityczne i skupić się na wspólnym, apolitycznym działaniu dotyczącym spraw Polaków w Wielkiej Brytanii - zaznaczył.

Przewodnicząca Polish Professionals, organizacji skupiającej młodych profesjonalistów pracujących w Londynie, Małgorzata Skibińska też podkreśliła znaczenie nowo utworzonego biura.

- To będzie pierwsza okazja, by środowiska polonijne mogły porozmawiać z nowym prezydentem, a jak wiemy od pierwszego wrażenia wiele zwykle zależy - oświadczyła. Jak oznajmiła, wielu członków jej organizacji planuje wziąć udział w spotkaniu, co "świadczy o dużym zainteresowaniu i gotowości do współpracy z prezydentem".

Marta Niedzielska z Polskiej Macierzy Szkolnej (PMS), organizacji zrzeszającej ponad 130 szkół na terenie Wielkiej Brytanii, wskazała, że polskie organizacje oświatowe wiążą szczególne nadzieje z pierwszą damą Agatą Kornhauser-Dudą.

- Przepracowała całe życie jako nauczyciel i doskonale rozumie nasze problemy. To stwarza szansę na większą uwagę i wsparcie dla naszego działania. Liczba polskich dzieci i uczniów rośnie, więc jest niezwykle ważne, żeby zaoferować im wysokiej jakości polską edukację - wyjaśniła. W styczniu PMS poprowadziła skuteczną kampanię społeczną w obronie angielskiej matury z języka polskiego, gdy brytyjskie władze zapowiedziały jej likwidację od 2018 roku.

Paweł Świdlicki z ośrodka analitycznego Open Europe przypomniał, że wizyta Dudy będzie pierwszą od 2006 roku oficjalną wizytą głowy państwa w Londynie. Były prezydent Bronisław Komorowski był w Wielkiej Brytanii raz, podczas szczytu NATO w walijskim Newport w 2014 roku. - Dziwne, że była tak długa przerwa i dobrze, że do tego spotkania wreszcie dojdzie, nawet jeśli tylko z powodów kurtuazyjnych. Oba państwa mają rozległe wspólne interesy - zwrócił uwagę.

Według Świdlickiego plan wizyty pozwoli wzmocnić sygnał wysyłany przez polskie organizacje w Wielkiej Brytanii, które podkreślają, że "Polacy nie pojawili się znikąd w 2004 roku, ale od dawna odgrywali istotną rolę w brytyjskim społeczeństwie".

Według oficjalnych statystyk obecnie w Wielkiej Brytanii mieszka 853 tys. Polaków. Stanowią oni największą grupę narodową wśród osób bez brytyjskiego paszportu.

PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej