Koniec z chaosem reklam. Gmina na nich zarobi i je uporządkuje
Od 11 września gminy mogą wydawać uchwały dotyczące opodatkowania reklam. To jedno z narzędzi, dzięki któremu powinien stopniowo znikać chaos w przestrzeni publicznej.
2015-09-15, 22:26
Posłuchaj
- Regulacje wynikają z ustawy krajobrazowej - mówi Michał Rylski, redaktor rachunkowości budżetowej w wydawnictwie Infor.
Jak podkreśla, ustawa daje gminom narzędzie umożliwiające uporządkowanie reklam na ich terenie.
Jedna ustawa umożliwia określenie zasad sytuowania reklam na terenie gminy...
̶ Jednym z nich jest możliwość wydania uchwały dotyczącej zasad i warunków sytuowania obiektów tak zwanej małej architektury, tablic i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń - mówi.
...druga ustawa wprowadza opłaty za reklamy
̶ Inna ustawa wprowadza opłatę reklamową, która też ma być narzędziem porządkującym obecny bałagan reklamowy – mówi Michał Rylski. Jak podkreśla, obie ustawy są ze sobą związane.
I zasada jest taka, że ustawa krajobrazowa nadaje gminom prawo określenia warunków i zasad sytuowania reklam, natomiast ustawa wprowadzająca opłatę reklamowa sprawia, że gmina ma możliwość wydania uchwały, prowadzające te opłaty.
REKLAMA
Ustawa określa maksymalne stawki za reklamy
̶ Opłaty z reklam zasilą budżet gmin. Są zryczałtowane - maksymalna za posadowienie reklamy wynosi 2,50 zł za dzień. Jest też stawka za powierzchnię i wynosi ona 20 groszy za metr kwadratowy - mówi Michał Rylski. Jak jednak zaznacza, to są stawki maksymalne, gminy mogą je zmniejszać.
Jak wylicza, za 15-metrowy bilbord gmina może uzyskać w ciągu roku – za posadowienie i powierzchnię - 1995 zł.
Ta sama nowelizacja, która wprowadza opłaty reklamowe, wprowadza także reżim dotyczący pojęcia reklamy i opłat za nie w tak zwanym pasie drogi. Ich jest najwięcej i są najbardziej inwazyjne - podkreśla Michał Rylski.
Aleksandra Tycner, jk
REKLAMA