Ekstraklasa: Piast Gliwice - Lechia Gdańsk. Piast umocnił się na pozycji lidera
Lider tabeli Piast Gliwice pokonał na własnym boisku Lechię Gdańsk 2:1 (1:1) w meczu 9. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy
2015-09-20, 08:30
Posłuchaj
Powiązany Artykuł

Ekstraklasa
Liderujący tabeli Piast Gliwice pokonał w sobotę na własnym stadionie Lechię Gdańsk 2:1, mimo że przegrywał, a w końcówce grał w osłabieniu.
Gospodarze chcieli się zrehabilitować za wyjazdową porażkę z Pogonią Szczecin 1:3. Gdańszczanie zagrali bez kontuzjowanego Piotra Wiśniewskiego, który w dwóch ostatnich ligowych spotkaniach pomiędzy tymi zespołami, wygranymi przez Lechię po 3:1, strzelił Piastowi pięć goli.
Lepszego początku spotkania goście nie mogli chyba sobie wymarzyć. Prowadzili już w 4. minucie, kiedy Ariel Borysiuk z rzutu wolnego, bitego z ok. 25. metrów, zaskoczył gliwickiego bramkarza.
Akcje ofensywne Piasta długo nie mogły przynieść zadowolenia miejscowym kibicom. Mało tego, po szybkiej kontrze Lechii bliski podwyższenia prowadzania był Michał Mak.
Cieplej po gdańską bramką zrobiło się dopiero przed przerwą. Najpierw Marko Maric obronił strzał głową Sasy Zivca, ale przy uderzeniu Martina Nespora z linii pola karnego był już bezradny.
Po przerwie piłkarze obu zespołów wyszli z szatni z widocznym nastawieniem, by zmienić wynik. Wyśmienitą okazję dla gospodarzy miał niepilnowany w polu karnym rywala Patrik Mraz, jednak nie trafił w piłkę. Z drugiej strony boiska po "petardzie" Borysiuka Jakub Szmatuła odbił piłkę, jakby go oparzyła.
Choć w kolejnych minutach częściej atakowali gospodarze, to jedynym efektem ich akcji były "kotły" w polu karnym Lechii. Aż do 71. minuty. Po rzucie rożnym Mraza naciskany przez Heberta Rafał Janicki skierował piłkę do własnej bramki, dając Piastowi prowadzenie.
Radość gliwiczan została zmącona w 80. minucie, bo drugą żółtą, a co za tym idzie - czerwoną kartkę zobaczył Nespor i osłabił swoj zespół.
Gdańszczanie próbowali to wykorzystać. Najbliżej szczęścia był Borysiuk, który trafił w słupek. Gospodarze bronili się momentami całą drużyną, zdołali jednak utrzymać korzystny rezultat, a rywale pozostali bez wyjazdowej wygranej.
Piast Gliwice - Lechia Gdańsk 2:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Ariel Borysiuk (4-wolny), 1:1 Martin Nespor (44), 2:1 Rafał Janicki (71-samobójcza).
Żółta kartka - Piast Gliwice: Uros Korun, Hebert, Martin Nespor. Lechia Gdańsk: Neven Markovic, Ariel Borysiuk, Sebastian Mila. Czerwona kartka za drugą żółtą - Piast Gliwice: Martin Nespor (80).
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów 5 877.
Piast Gliwice: Jakub Szmatuła - Kornel Osyra, Uros Korun, Hebert - Marcin Pietrowski, Radosław Murawski, Sasa Zivec (90+1. Paweł Moskwik), Kamil Vacek (86. Tomasz Mokwa), Patrik Mraz - Josip Barisic (70. Gerard Badia), Martin Nespor.
Lechia Gdańsk: Marko Maric - Grzegorz Wojtkowiak (84. Milos Krasic), Rafał Janicki, Mario Maloca, Neven Markovic - Maciej Makuszewski, Ariel Borysiuk, Daniel Łukasik, Sławomir Peszko - Michał Mak (70. Sebastian Mila), Lukas Haraslin (51. Grzegorz Kuświk).
REKLAMA
man, PolskieRadio.pl
REKLAMA